- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
24 marca 2010, 16:24
Ale dziś widzę my wszystkie tak tylko na chwilunię i znikamy ... Kuleczka pewnie na spacerku teraz...... Mój Dawid załatwił z pracy wejściówki na basen, tak myślę czy się nie przejechać, ale jeszcze takie mam kompleksy.... i to moje duszenie się :( a może na rowerek pójdziemy troszkę.... coś trzeba , bo znowu wciągłam dużo za dużo.... co jest ze mną? nie jem nie jestem głodna jem to wciąż więcej i więcej.... dziś : jogurt pitny z błonnikiem, 2 razy płatki z mlekiem , kawa gorzka z mlekiem, talerz żurku z połówką jajka i z kiełbasą ( w barze mlecznym ) skibka razowego, jogurt naturalny z płatkami.... o masakra, DUUUUUUUUUUUŻO!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
24 marca 2010, 18:37
Natalko wcale nie dużo, inaczej sprawdz teraz wage co tam sie dzieje u ciebie w organizmie. Jakie kompleksy?? Kompleksy mozesz miec w moim przypadku gdzie skóra wisiu tu i ówdzie
spacer 2 godziny i reszta dnia gonitwa siedze na łóżku i nogi mnie poprostu rwą ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zwariuje zaraz
24 marca 2010, 19:34
Jestem i znikam pózniej poczytam:)Eliza mnie woła z wanny:)
24 marca 2010, 20:20
Tak już to jest Nati,ze jak sie nieje to sięczłowiek tak lekko czuje i niechce mu się jeść a jak coś zje to tak rzeby się dopchać i pózniej są wyżuty sumienia, bo niby się,nie zjadło dużo ale zawsze to więcej niż wtedy i już taka schiza iest.Też tak mam jak nie mam przed sobą ściśle przedłożonego planu diety(teraz proteinki).Jak nie byłam na nich tylko na MŻ to też się czasami czułam zagubiona i wpadałam w półapki ,typu obrzarstwo na wieczór...Teraz nie przejmuje się,ze zjadłam za durzo bo jem dozwolone produkty o nie martwie się czy za durzo.Tutaj im więcej tym lepiej...Chociaż moim zdaniem nie zjadłaś za dużo,ale po takiej głodówce jak ty miałaś to do twojego organizmu każda większa porcja kalorii niż wtedy spowoduje podniesienie wagi(zatrzymanie wody)...Ale się nie przejmuj jak po świętach przejdziesz na jakąs planowaną dietkę to napewno waga będzie spadać:)...Ale się rozpisałam:)
24 marca 2010, 20:21
Aniu tak miprzykro,ze Cię te nogi bolą:(:(:( i super ,że waga spada:)
24 marca 2010, 20:22
Reniu:)Karzdy zalatany,sprzątanko,ale ty to chyba najbardziej:)Chatka i ogród pewnie lśnią:)Buziolki
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
24 marca 2010, 20:54
Hej ogodek wam pokaże jak zakwitną tulipany ten tu u rodzicow ,a na mojej działeczce na jesien posadziliśmy 50 tuji trochę narcyz ,tulipsnow ,krokusów i bylinek .
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
24 marca 2010, 20:56
A teraz wlaśnie sie wykompalam bo wrocilam z basenu .Po tym dzisiejszym przebywaniu na polku spac mi się jakoś chce .
24 marca 2010, 20:59
Jak się człowiek napracuje Reniu to nie można zasnąć.Też tak masz?
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
24 marca 2010, 21:08
Jakos mi sie ziewa i ziewa a jak sie poloże to mi spanie odchodzi .