Temat: Zrzucajmy razem

hm denerwuje mnie ta waga, zważę się rano i jak 103,9kg nie bedzie to kiepski los szklanej waguni

rano: jogurt z zbożem 250 gr

obiad: warzywa i rybka na patelnie, 125 ml barszczu z jogurtem

kolacja: 4 plasterki wędliny, jajko i serek wiejski z rzodkiewką i pomidorem

woda, herbata, bawarka z 0,05% mleka, kawa, herbata i woda

czy to duzo??

Pospałam sobie troszkę ... ale już taka zmęczona byłam.... dzis od 5 na nogach, do 15 w pracy... kurcze boję się że zaniedbam rowerek, bo już mi się nie chce :((( Ale wiecie jakie to okropne siedzieć na kasie i kasować te wszystkie smakołyki... czekolady, zające wielkanocne... i w ogóle wszystko! albo wykładać świeże pachnące pieczywo... Masakra! Kludka fajny ten przepis, to samo Kuleczka :) Ja robiłam zawsze sałatkę kebabową, nie wiem czy znasz? też jest pyszna! Kuleczko zapomniałam Ci się przypomnieć żebyś mi napisałaa mniej więcej jak ta Twoja dietka kopenhaska wyglądała... tzn. Twoje menu...

Aniu nie denerwuj sie. Wogule nie powinnaś sie ważyc o tej poże. Pamietaj tylko rano i na czczo!!! Tak to tylko sobie humorek psujesz :). A teraz glowa do góry. A poza tym co sie dziwisz jak nie bylas w wc! Zobaczysz jutro rano bedzie normalnie :).

Nati1.28 a to dla Ciebie :)
http://www.kfd.pl/dieta-kopenhaska-201.html

http://www.dieta-kopenhaska.fruo.pl/index.htm

tu fajnie o niej pisze

Rzadnych jogurtów ze zbożem! GURU ZABRANIA:)

Dzięki Dziewczyny ! Poczytałam, w sumie wydaje mi się że skoro wytrzymałam tyle na samych warzywach to i na takiej dałbym radę... Ale widzę że ma wiele negatywnych opinii ... no i niby jo jo po niej... ale w sumie kazda dieta ma zwolenników i przeciwników... Ciekawa jestem czy po tej mojej wystarczy jak będę mniej jadła czy będzie konieczna kolejna dieta... no i myślę albo o proteinowej-bo takie dobre rzeczy jecie :))) albo może własnie taka 13 dniowa...

 Lulka jesteś nie możliwa!

hej widzę , że aktywnie tu o tej porze;)