- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2012, 11:55
26 października 2012, 08:50
witaj Anulka, z nami napewno bedzie ci latwiej.
JA już dziś zaliczyłam pajacyki J nie ważyłam się ostatnio ale czułam że coś mi poleciało w ciągu tych kilku dni, i wydaje mi się że brzuch mam taki nieco mniejszy,
Niedługo biorę się za ewke
26 października 2012, 10:19
26 października 2012, 10:46
26 października 2012, 11:49
26 października 2012, 12:23
kochane melduję że 4 dzień a6w zaliczony. przypominam że to moje drugie podejście we wrześniu dotrwałam tylko do 23 dnia :(
ja zazwyczaj ważę się u koleżanki bo moja waga pokazuje sobie co chce, raz odejmuje 2 kg a za chwile dodaje, no więc wybrałam się do tej mojej kochanej sąsiadki na kawkę bo przy okazji chciałam sprawdzić czy faktycznie dobrze czuję.
Ostatnie moje ważenie było 10.10.2012 i waga pokazywała 76,4 a dziś po dwóch tygodniach jest 74,7 czyli spadek w ciągu dwóch trudnych tygodni to -1,7 ( BYŁY CIĘŻKIE BO MIAŁAM KILKA CHWIL ZAŁAMANIA I OBIADANIA SIĘ)
Mierzenie zaplanowałam sobie na 06.11.2012 jak będzie równo dwa miesiące mojej walki z nadwagą.
W tej chwili moje BMI wskazuje jeszcze na nadwagę ale jeszcze tylko 6, 7 by ujżeć że jest w normie. Jak narazie brnę do mojego celu. DO świąt muszę zobaczyć 6 z przodu, a później będę dalej się starać o 5 :)
Trzymajcie się dzielnie kochane :)
Edytowany przez beatka2789 26 października 2012, 12:30
26 października 2012, 12:25
a i jeszcze jedno DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE bez Was i waszego wsparcia w życiu nie udało by mi się nawet 1 kg schudnąć.
A tak na marginesie takiej wagi nie miałam już od ponad roku, bo pamiętam w lipcu ubiegłego roku jak się wążyłam przed ciążą to ważyłam 75 kg :)
26 października 2012, 12:43
26 października 2012, 12:44
26 października 2012, 12:59
pewnie NATALKA jak nie możesz to nie rób na siłę, zdrowie najważniejsze....
Dzięki za miłe słowa ale mój mąż to taki buc za przeproszeniem :P on zauważy różnice dopiero jak będzie z 20 kg no ale cóż taki jest i będzie