- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2012, 11:55
10 kwietnia 2013, 11:09
Hanta powiem CI ze u mnie najlepiej na bol glowy i brzucha dzialaj cwiczenia... a na glowie bieg na zewnatzr oczywiscie, ale wspolczuje bo to meczace straszliwie jest:/ja dzisiaj kolejny sukces:)) zero podjadania, ladne posilki o stalych porach:) 40min biegu i Callanetics 60min :) oby tak dalej!
gratuluje wracamy na dobre tory
10 kwietnia 2013, 11:11
mlenna - gratuluję spadku! Wspaniale! Ja też czekam na upragnioną "piątkę" z przodu:) Ale to musi jeszcze trochę potrwać.malutkanat - zgadzam się z Tobą - nie możemy dać się zwariować. Odchudzanie odchudzaniem, ale najważniejsza jest zmiana złych nawyków na dobre. Co wcale nie oznacza, że musimy wyrzekać się wszystkich pyszności na zawsze. Tylko rozsądek nas uratuje! Najważniejsze to nie poddawać się i nie stresować wpadkami. Ja też od czasu do czasu pozwalam sobie na słodycz i wcale tego nie żałuję. Dzięki temu już 2 miesiące nie jem ich prawie w ogóle, a jak się pojawią potrafię zjeść odrobinę i na tym poprzestać. I to jest mój mały sukces.Dziś zmagam się z niemożliwym bólem głowy. W ciągu dnia spałam, jak nigdy, 3 godziny. Z ćwiczeń dziś rezygnuję, bo ból jest zbyt silny. Niestety muszę pracować, a głowa nie pracuje tak, jak powinna. Buźka.
z tymi slodyczami to ogromny sukces, gratuluje :)) ja poki co nie ruszam slodkiego bo jeszcze na tym etapie ze jak zaczne to nie skoncze. mam nadzieje ze i ja dojde do tego zebym mogla zjesc kostke czekolady a nie od razu cala tabliczke
10 kwietnia 2013, 15:46
11 kwietnia 2013, 00:01
11 kwietnia 2013, 10:13
11 kwietnia 2013, 10:39
Dzien dobry:)
Dziekuje za gratulacje:)
wczoraj pierwsze male potkniecie, moze nie jakosc jedzenia ale ilosc.. no nic glod po fitnessie jest nie opanowania:D
dzis grzecznie bedzie, obiecuje
tez sie za ta Ewke zabieralam ale jakos zebrac sie nie moglam:) zreszta mysle ze narazie cwicze dostatecznie. 3 dni fitnessu jeden dzien pauzy i tak w kolko (pauza na regeneracje miesni wymuszona przez trenera). Ale predzej czy pozniej sie skusze napewno. ogladalam juz cwiczenia z nia na you tube i wygladaja naprawde ciekawie i mega meczaco:D
ide sobie szykowac drugie sniadanko:) milego dnia zycze
11 kwietnia 2013, 21:42
12 kwietnia 2013, 08:53
13 kwietnia 2013, 22:58
14 kwietnia 2013, 17:08