- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 marca 2010, 09:15
aga, a moze to tylko woda Ci sie zbiera, kup sobie pokrzywe i pij, albo herbate zurawinowa. Zmykam dalej sprzatac.
- Dołączył: 2006-02-21
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 240
24 marca 2010, 10:26
hej hej
i ja się dołączam do Was
co prawda chcę zgubić do 65, ale za to z 75
![]()
Doczytałam się, że w poniedziałek ważenie :) Oki będę się pilnowała
Czuję się już zmotywowana
24 marca 2010, 10:29
Yuffie, witamy serdecznie
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 marca 2010, 13:13
witajcie, dopieszemy Was do naszego malego rankingu w poniedzialek, oczywiscie jak jeszcze z nami bedziecie, bo wiele osob w miedzy czasie bylo chetnych z nami walczyc, a po pierwszym wpisie zwykle poznikaly. Wiec licze, ze Wy z nami dluzej zostaniecie :) A teraz zmykam znowu do mojego sprzatania :)
24 marca 2010, 14:47
ja chcę walczyć. :) może tym razem mi się uda.. a nie tak zawsze czułam się sama z tymi swoimi zbędnymi kg. :P
- Dołączył: 2006-02-21
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 240
24 marca 2010, 15:08
haah.. nom mam zamiar pozostać. Zwłaszcza, że do ślubu 2,5 miesiąca mi zostało, więc motywacja i plan dość ambitny na odchudzanie. A dodatkowo obiecuję sobie nie wejść na wagę aż do poniedziałku, bo inaczej popadnę w paranoję codziennego ważenia się. Choć znając życie to i tak pewnie zacznę ważyć się codziennie
Edytowany przez Yuffie 24 marca 2010, 15:10
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 marca 2010, 15:32
No to fajnie, ze chcecie sie do nas przylaczyc i zostac na dluzej, bo im nas wiecej tym lepsza motywacja i rywalizacja :)
24 marca 2010, 15:36
Verden ma racje, razem zawsze raźniej. Także dziewczyny do roboty
![]()
Właśnie podgryzam marchewkę
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
24 marca 2010, 15:53
Ja również witam nowe członkinie :)
Ja obiecałam sobie już ze dwa tygodnie temu że do Wielkanocy zejdę do 72 kg i chyba mi się uda (mam taką nadzieję przynajmniej). Dzis zobaczyłam 72,8kg. Ależ mi się miło zrobiło.