- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2012-09-02
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 6
2 września 2012, 20:51
Witam dziewczyny :) chciałabym się również do was dołączyć, ponieważ potrzebuje wsparcia osób które zmagają się z zrzcuceniem wagi jak ja . Dobija mnie już moje lenistwo i moja waga . A to że nie umiem dopiąć ostatnio moich gaci to już wogóle xD ...a jeszce niedawno był tam luz .
- Dołączył: 2012-09-02
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 6
2 września 2012, 20:55
Na szczęście moja waga jest zepsuta ale i tak nie mam zamiaru wazyc sie codziennie bo wskaznik sie nie zmienia i potem jest tylko załamka . Mam zamiar dopiero zwazyc sie co najwczesniej za dwa tygodnie i mam nadzieje ze zejde z tej wagi z usmiechem i motywacja do dalszego odchudzania ..;)
- Dołączył: 2012-09-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 22
2 września 2012, 21:35
ja rolki,rower,w-f, pilates i spacery ;)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
2 września 2012, 22:20
Witamy nowe dziewczyny :))) i zapraszamy :) Ania dzieciakow jest 40 w obu grupach:) Nie mam wychowawstwa tylko zajecia popoludniowe, w tym przypadku rytmika i zajecia gimnastyczne :) jak dla mnie lepiej bo pracuja jako nauczyciel stazysta przez pierwszy rok jest bardzo duzo papierkow do pisania wiec przynajmniej z rodzicami nie bede miala jeszce problemow:) Pracuje od 11:30-15:30 z czego od 13:00-14:00 prowadze zajecia najpierw u 5,6 latkow potem u 3,4latkow :) a reszte to opieka nad wszystkimi diabelkami dopoki nie pojda do domu :)
- Dołączył: 2012-07-27
- Miasto: Golasowice
- Liczba postów: 1369
3 września 2012, 07:04
mysle że leciutko zgubie 10kg narazie się obijam nie chce za duzo schudnąć 23 września ślub nie chce by moja suknia na mnie wisiała ale odżywiam się zdrowo nie jest tak że ja se bimbam i jem batony
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
3 września 2012, 09:18
Cześć Dziewczynki,
ja właśnie po ważeniu na czczo - 70,7 , czyli 1,4 przytyłam, nie jest tak źle, jak myślałam, bo w sumie jadłam naprawdę, co mi w rękę wpadnie, miałam porządny okres załamania, a dziś znów 100% poweru i zaczynam dalej! Następnym moim celem jest 65kg - mam nadzieję, że przyjdzie to dość prędko. Po południu rozpiszę plan na dni tygodnia (jeśli już dostanę plan do szkoły ;| ), a teraz zbieram tyłek i jadę do szkoły, znów te 50km , eeeh, tak mi się nie chce! :P
Witam nowe Dziewczynki,
a co do tego, jak się do Nas zwracać - może jednak po loginach, żeby nie było zamieszania? :D Ja skomplikowanego nie mam :P
Buziaki, trzymam za Was kciuki!
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
3 września 2012, 11:54
Hej hej ja po dzisiejszym wazeniu -0.8kg ale dodam ze od piatku :))) huraaaa waga zaczela spadac wiec jakas motywacja jest :))))
MONIKA wspolczuje te 50km mi sie 12 nie chcialo .... ale dasz rade :))) juz blizej jak dalej :))) co do wagi to od dzisiaj juz nie ma jedzenia gdzie i co popadnie tylko jemy ladnie 5 posilkow :))) a efekt bedzie szybko :)
jesli chodzi o zwracanie sie to obojetne :)) moga byc loginy :))
pozdrawiam i zycze milego dzionka :))
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
3 września 2012, 14:12
malutkanat - gratulacje!
jak idzie pozostałym?
ja już po apelu, kurcze, wcale mi się nie chce wracać do szkoły, jeszcze wychowawczyni mi się zmieniła, a była taka w porządku...
dziś śniadanie: jogurt, a potem bułka z parówką w plenerze, na obiad będą paluszki krabowe, wieczorem jakiś owoc/warzywo i spalanie a'la hot doga na orbitreku. A teraz z niesmakiem idę kupić zeszyty do szkoły : (
Edytowany przez MONlKA 3 września 2012, 14:12
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
3 września 2012, 16:00
Glowa do gory rok szybko zleci i nawet sie nie obejrzysz a juz beda wakacje:) jesli chodzi o wychowawce to nie powinno byc czegos takiego ale czasami wyjscia nie ma:/ aczkolwiek zmiany tez sa czasem dobre :) wiec moze sie okazac ze jest jeszce fajniejsza :)