- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
16 marca 2010, 10:49
Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
26 sierpnia 2010, 11:52
Michelin współczuję, znam ten ból mój syn wielokrotnie przechodził takie wirusówki. na razie jest nieźle, ale kicha już drugi tydzień, nic z tym nie robię....
26 sierpnia 2010, 18:23
oj bidulki te Wasze dzieciątka... ciocia szkrabon mocno ich wszystkich ściska:) tyle mogę, bo doświadczenia jako takiego z dziecięcymi choróbkami nie mam...
Co do wagi to zobaczycie Kochane - coś czuję, że w tym tygodniu wszytskie odnotujemy spadki:)
A co do aplikacji to startuje na adwokacką.... mam nadzieję, że się uda:)
26 sierpnia 2010, 20:57
yola może to alergiczne ten katar...
szkrabon uda się na pewno! nie znam Cię osobiście ale sprawiasz wrażenie osoby zdyscyplinowanej i obowiązkowej więc kciuki trzymam i czekam na oblewanie!
... mam już baterie nowe do wagi... ciekawe co mi w sobotę wyważy...
27 sierpnia 2010, 10:37
dziękuję Michelin za komplement:) też bardzo na to liczę, że jednak się ułoży wszystko po mojej myśli...
Jak tam Wasze Pociechy się dziś czują???
nie wiem jak u Was ale u mnie od rana tak leje,że żyć się nie chce...ciemno zimno... taka klasyczna pogoda na śpiocha:)
27 sierpnia 2010, 15:23
Michelin - dostałam płytkę!!! jest fantastyczna!!! dziękuję:)
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
27 sierpnia 2010, 15:57
Witam kochane, mam lekki młyn i muszę się ogarnąć. Dziś byłam w pracy po raz pierwszy:). Przeżyłam.
michelin dzięki za płytę, jeszcze jej nie odpaliłam, ale mam nadzieję że wieczorem się uda. jak Twój mały?? U nas jakby lepiej.
Szkrabon ucz się ucz
27 sierpnia 2010, 18:26
uczę uczę, ale z tej nauki zasnęłam na 1,5 godziny...ale już wstałam piję kawkę i siadam do dalszej pracy - postępowanie nieprocesowe wzywa...
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
28 sierpnia 2010, 10:09
Witam u mnie waga jednak stoi buuu
28 sierpnia 2010, 10:30
NIe przejmuj się kochana...u mnie niestety - mimo ćwiczeń tez waga ani drgnie....ale pocieszam się tym, że w obmiarach mi poleciało do dołu - 3cm w udach, 3 cm w brzuchu.... zawsze mnie to w jakimś stopniu pocieszy... tym bardziej że i tak nikt mi nie daje tyle kg ile mam...więc niech widzą że chudnę:) mniejsza o kg... one z czasem też zlecą:)
28 sierpnia 2010, 13:49
kochane jestem i melduję, że udało się! Waga zeszła w dół i zgubiłam wszystko co nabrałam przez to obżrstwo obrzydliwe! Tak więc 0,4 kg w dół i mam znów 98,6... a cieszę się podwójnie, bo jakby nie było mam 8-kę!!! co prawda nie z przodu ale z tyłu no ale zawsze ![](http://1.1.1.3/bmi/filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/hot.gif)
szkrabon yola o! już doszła płytka? to się poczta postarała :) cieszę się, że się Tobie szkrabon podoba! Mam nadzieję, że Tobie yolu też przypadnie do gustu :) a synek ma sie na szczęście lepiej! nie ma gorączki, nie wymiotuje, co prawda 3 razy miał taką trochę jakby biegunkę ale może to efekt uboczny tej przymusowej diety...
...no i kochane ważne że waga nie poszła do góry! zobaczycie za to za tydzień piękny spadek!