- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
16 marca 2010, 10:49
Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
9 listopada 2010, 18:46
Dzięki laseczki dziś jest lepiej
10 listopada 2010, 12:25
u mnie też idzie dobrze z dietkowaniem... nawet zobaczyłam na wadze malutki minusik ale na razie cicho sza bo do soboty jeszcze kilka dni a jutro idziemy na obiad do siiostry...
10 listopada 2010, 14:12
jeszcze Wam napiszę, że jakos tak mnie wzięło, że baaaardzo bym chciał zobaczyc w sobotę z tyłu 7... ale bym się cieszyła... potem pewnie z 2 tygodnie ta 7 albo i więcej by sobie kwitła przy 9-tce ale zrobiłaby mi wielką przyjemnośc jakby się pojawiła w sobotę :)
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
10 listopada 2010, 15:50
Michelin to się zaweźmij i ją zobaczysz, a jutro na obiedzie uważaj na to, co jesz:)) Powodzenia, u mnie dobrze dziś dietka płynie:)
10 listopada 2010, 19:19
yola na razie się trzymam! a jutro postanowiłam że nie będę się objadać... ma być kura na obiad i to z piekarnika więc sobie chude mięsko zjem, bez ziemniaczków i chleba, z odrobiną sałatki... pewnie skuszę się na ciasto ale postaram się zjeść jeden i to mały kawałeczek a potem w domu już do wieczora nic...
trzymam za nas kciuki!!!
12 listopada 2010, 10:09
buuuuu chyba tej 7 jednak nie będzie... starałam się wczoraj nie objadać no ale jednak zawsze to inne i więcej jedzenia niż na co dzień.... ale cóż - oby był jakikolwiek spadeczek...
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
12 listopada 2010, 15:25
michelin luz, będzie dobrze:))
ja sobie mam zamiar zakupić herbatkę red slim tea i przez 10 dni popijać. W ogóle się zastanawiam nad jakimś wspomagaczem, kawa alli lub coś w tym stylu.
szkrabon gdzieś ty jest?
A poza tym jestem w szoku, bo zawsze miałam wahania wagi dość duże a teraz ładnie stoi w miejscu, nawet jak pogrzeszę. Szkoda ze nie idzie w dół, ale to moja wina. Udało mi sie ogarnąć i pozbierać, więc ufam że listopad zakończę poniżej tej wrednej 8.
13 listopada 2010, 10:54
yola masz rację że nie jest źle bo widać że waga u Ciebie się ustabilizowała!
ja niestety nie mam tego spadku co chciałam ale oczywiście to moja wina... widać organizm jeszcze nie osiągnął takiego stanu żeby jeden dzień nie zepsuł ogólnej diety... tak więc nie mogę się pochwalić spadkiem i to tylko moja wina bo już widziałam mniejszą wagę niż ta na pasku no ale 11 listopada pokrzyżował starania... ale nic to - do końca listopada chcę zobaczyć 7 z tyłu i zrobię wszystko żeby tak się stało!
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
13 listopada 2010, 20:02
michelin wierzę że tak będzie i będzie 7 jak ta lala :))
ja dziś bardzo grzeczna jestem i mam nadzieję na efekty
14 listopada 2010, 21:12
Przepraszam - wyjechałam na weekend i nie miałam dostępu do internetu...u mnie niestety nieco podobnie jak u Was czyli bez zmian jakiś na wadze;/ ale podstawa że nie idzie do góry:)