Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

postanowilam sprobowac tej diety ,bardzo mi sie podoba i w sumie jest w niej to co lubie mam do zrzucenia dosc duzo wiec pewnie w fazie I bede 10 dni , zaczynam dopiero po swietach wielkanocnych bo musz sprobowac babcinego sernika i mazurka no i pewnie jakas babeczke tez zjem, Jesli masz ochote sie przylaczyc do diety to zapraszam bedziemy sie wspierac i wymieniac przepisami , ja czekam na ksiazke z przepisami protal wiec bedzie mi latwiej , pozdrawiam
Cześć:)
Dziś w nocy strasznie zmarzłam, najpierw nie mogłam zasnąć, bo trzęsłam sie z zimna, a byłam przykryta grubą kołdrą i kocem, dopiero jak przykryłam się jeszcze śpiworem puchowym zasnęłam. Miałyście też tak? to może mieć coś wspólnego z dieta?
Pozdrawiam
A.
> Witam nową dietowiczkę. I życzę dużo zapału i
> silnej woli. Tylko wtedy będą efekty!I witam też
> córy marnotrawne! Jak zobaczyłam Orchideę i
> Szunię, to poczułam się jakbym oglądała jakiś
> serial i następował tam zwrot akcji... Kochane!
> Jak dobrze, że jesteście.Szuniu! Śliczna ta Twoja
> Basieńka. A i mąż niczego sobie!Miłego dzionka!
> Lecę!




co tu dużo gadać stęskniłam się :D a że wróciłam do Dukana to swoją droga hihi i w sumie dobrze mi z tym... znowu wróciła mi chęć do kulinarnych dietkowych rewolucji :))))
Pasek wagi
> Cześć:)Dziś w nocy strasznie zmarzłam, najpierw
> nie mogłam zasnąć, bo trzęsłam sie z zimna, a
> byłam przykryta grubą kołdrą i kocem, dopiero jak
> przykryłam się jeszcze śpiworem puchowym zasnęłam.
> Miałyście też tak? to może mieć coś wspólnego z
> dieta?PozdrawiamA.

Ja mam to szczęście,że mogę sobie sama napalić w piecu i dogrzać dom..
Ale byłam wczoraj na pogrzebie i.....prawie zamarzłam na sopel

 a ja dziś na zakupach i też zmarzłam nie na żarty . wydaje mi się, że to możliwe ale nie potrafię tego wyjaśnić . po zakupach również spożywczych najadłam się nie na żarty , oczywiście wszystko dukanowe ale mam wrażenie, że jem za dużo .

dzień dobry!:)

Meludję się po długim weekendzie...grzeszki były, ale postawy dukanowe czyli otręby i woda zachowane, czuję że z 1-2kg więcej jest niż na paseczku, jutro się zważe i się pochwale...

Witam nowe Dukanki!:)


Witaj Madziu

Wypoczęta, zadowolona i to najważniejsze.

Elu no faktycznie Majówka była super!!!:) troszke u rodzinki, troszke z naszą paczką znajomych, troszke sami...rewelacja...dla mnie lepiej niż święta minęła majówka:) 

Szuniu Kochana piękne fotki! Jak Ty rewelacyjnie wyglądasz, a Wasza komunistka CUDNA!:)

A Żanetka gdzie? po farmie się szlaja, a tu nawet nie zajrzy...pewnie dietki jeszcz nie zaczęła, cio???:) czy może się mylę?? Chwal się tu nam szybko Kochana!:)

> Cześć:)Dziś w nocy strasznie zmarzłam, najpierw
> nie mogłam zasnąć, bo trzęsłam sie z zimna, a
> byłam przykryta grubą kołdrą i kocem, dopiero jak
> przykryłam się jeszcze śpiworem puchowym zasnęłam.
> Miałyście też tak? to może mieć coś wspólnego z
> dieta?PozdrawiamA.

Amelio, też tak miałam!!! latem kiedy było bardzo gorąco mnie telepało z zimna, spałam w potrójnych skarpetkach, w piżamie frotte i szlafroku:) Nie martw się tym jednak....to sa uboczne skutki diety ale to przejdzie:)

Pasek wagi
Dziewczynki dzisiaj wypróbowałam z wątku z przepisami, przepis na chipsy....rewelacja!!!
W lidlu kupiłam salami light, władowałam je do mikrofali, tłuszcz wyciekł i zrobiły się chrupiace chipsy:) dla mnie rewelacja!!! pychotka:)
Dzisiaj było dietkowo, moze nie tak dukanowo czysto ale staram się:) budyń sobie ugotowałam na litrze mleka i wszystko wrąbałam, do tego chipsy , rolade z kuraka...i galaretke drobiową:) jestem najedzona:)

Pasek wagi
Żaneeeetko....przywołuje Cię na forum co z Twoim postanowieniem dukanowym???? 
Chyba sie musze przejechac do Gorzowa i dać pare kopniaków!

spadam spać bo rano musze wczesnie wyjechać....mam w firmie kontrole PIH....jak nie US to znów to...ech, nie dadzą człowiekowi spokojnie pożyć, ciągle tylko stresy!!!
chudej nocki Paróweczki...pa pa
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.