Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

postanowilam sprobowac tej diety ,bardzo mi sie podoba i w sumie jest w niej to co lubie mam do zrzucenia dosc duzo wiec pewnie w fazie I bede 10 dni , zaczynam dopiero po swietach wielkanocnych bo musz sprobowac babcinego sernika i mazurka no i pewnie jakas babeczke tez zjem, Jesli masz ochote sie przylaczyc do diety to zapraszam bedziemy sie wspierac i wymieniac przepisami , ja czekam na ksiazke z przepisami protal wiec bedzie mi latwiej , pozdrawiam

Ojoj...cały dzionek nikogo nie było...??

Żanetka, Mea, Gregosia, Kasia, Szunia, Rubyyy, Elima, Wieczorynka, Pinki no gdzie Wy!!!???

Chyba nie pominęłam nikogo kto ostatnio bywa?? Iwci to już całe wieki nie było...odezwij się do nas, bo tęsknimy!

Ja się kuruję...zaczęłam dzionek dietkowo, ale później brakło apetytu na obiad...niedawno nagotowałąm rosołku i się objadłam właśnie plus leki...będę żyć!:)


witajcie,

Madziu wracaj d zdrówka a co do dietkowania to u mnie totalnie pod górę jakoś nie mogę się zmotywować, a w sobote jadę na tygodniowy urlop to już w ogóle bedzie masakra.

 

Pasek wagi
Cześć dziewczynki!
Ja właśnie wróciłam z pracy:P U mnie dietka jakoś idzie. Dzisiaj kolejne 400 g schudłam:) Gdyby nie ta wódka w sobote po której przytyłam 300 g:/ to pasek wyglądałby duuużo lepiej:)
Witam po pracy!
Przepraszam Madziu,że tak mało wchodzę,ale coś mi czasu brakuje ostatnio....
Dużo pracuję,w niedzielę mój panieński i przygotowania już poczyniam.....
A potem dwa tygodnie do ślubu....
Dobrze,Kochana,że chociaż ty pełnisz tu stałą wartę i jesteś na posterunku...
Mea wygrała ten przetarg w poniedziałek i pewnie nie ma przez to czasu,nowe obowiązki,nowa praca....
Iwcia-=właśnie,ile można żyć bez netu.....
Gregosia też wchodzi jak chce..
A Szunia obiecała,że będzie często i znikła....ech-samo życie
Dzień Dobry!
Wpadłam z kawką,obrobiłam farmę i lecę sprzątać,na II zmianę mam dzisiaj,a muszę jeszcze obrać i zasolić ogórki,ale kupiłam tylko 5 kg....

Dzień dobry!

Pospałam z synkiem do 9:30-szok, że tak długo...zawsze to mój mały około 8ej wstaje...

Żanetka robisz znowu ogórki chili?:) Ja dostaje ogórki od mamy i od dziadka z ogródka i robie sobie porcjami mniejszymi:) ale ja np. ich nie obieram.

Dzień dobry!

Pospałam z synkiem do 9:30-szok, że tak długo...zawsze to mój mały około 8ej wstaje...

Żanetka robisz znowu ogórki chili?:) Ja dostaje ogórki od mamy i od dziadka z ogródka i robie sobie porcjami mniejszymi:) ale ja np. ich nie obieram.

Cześć dziewczyny. Widzę, że dzisiaj znowu cisza tutaj...:P Jest ktoś puk puk?
Witam po pracy!
Madzia,nie obieram,tylko kroję w plasterki...
Farmę obrobiłam,idę spać!pa pa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.