Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

postanowilam sprobowac tej diety ,bardzo mi sie podoba i w sumie jest w niej to co lubie mam do zrzucenia dosc duzo wiec pewnie w fazie I bede 10 dni , zaczynam dopiero po swietach wielkanocnych bo musz sprobowac babcinego sernika i mazurka no i pewnie jakas babeczke tez zjem, Jesli masz ochote sie przylaczyc do diety to zapraszam bedziemy sie wspierac i wymieniac przepisami , ja czekam na ksiazke z przepisami protal wiec bedzie mi latwiej , pozdrawiam

cześć dziewczyny. Wiedziona świątecznym obżarstwem i obrzydzeniem do samej siebie trafiłam do Was. mam nadzieje że to te ostatnie, ale i właściwe drzwi do których zapukam i znajdę pomoc i dobrą radę. po swiętach zaczynam z wami i powiem, że jak widzę Waszych "strażników wagi" to aż mnie skręca z zazdrości. Może to dodatkowy bodziec...?

A jeżeli mogę prosić, to tez bym chciała książkę na maila :adk1975@o2.pl

pozdrawiam i życzę miłego drugiego dnia świą i hjeżeli ktoś lubi chodzić w mokrym ubraniu - to OBFITEGO DYNGUSA !!

niespodzianka- stosowałam wcześniej dietę smaczne dopasowanie. Rzeczywiście dieta dobrze zbilansowana, chudnie się na niej około 1 kg na tydzień. Miałam jednak dosyć codziennego gotowania na dzień następny. Teraz jestem na proteinowej i zleciało mi 4 kg w10 dni.
Dziewczyny, jak dajecie sobie radę w czasie świąt. Ja jak na razie się jakoś trzymam, ale ciasto marcinek bardzo szeroko się do mnie uśmiecha i zachęca do bliższego poznania..........
ja jestem na Dukanie od 15 marca :) chyba :P i jem 4 posiłki małe o jednakowych porach kolacja do 17 - chyba że coś mi wypadnie to troszkę później, uważam że rozsądniej jest jeść o tych samych godzinach ale to tylko moje zdanie :)
witajcie, przede wszystkim każdej z was gratuluję siły i wytrwałości, chciałabym zacząć od jutra tę dietę, gdyż zrobiło się ostatnio o niej dosć głosno i efekty są naprawdę zaskakujące, jesli posiadacie książkę w formie pdf to jesli to nie problem poprosilabym o maila, jestem gotowa ppodjać wyzwanie, chcę wygrac ze swoim słabościami, będe tu zagladać z potrzeby wsparcia i dodania otuchy w chwilach zwątpienia, mam nadzieję że pomożecie, ja postaram się równie mocno was wspierać
Ja byłam na Dukanie od 15 marca i do 2 kwietnia udało mi się schudnąć 4,5 kg. Jednak pozwoliłam sobie w święta na wszystko i niestety przybyło 2,5 kg. Ale od dziś znów przeszłam na I Fazę- czyli same białka. Teraz nie przewiduję już kilku dniowych odstępstw, bo to zło:P teraz nie pozostaje nam nic innego jak walczyć z kilogramami, by w wakacje w końcu się nie wstydzić:)

witam wszystkie walczące kobietki! Ja dzisiaj pierwszy dzień dukana. Faze uderzeniową mam zamiar stosować 3 dni. Potem przemienna 1/1 w + p. mam pare kilo do schudnięcia. Damy radę
Hej Dziewczyny!
Ja od 3 tygodni jestem a w zasadzie do dzisiaj byłam na diecie nisko węglowodanowej  do 1000 kcal i schudłam około 5,5 -6 kg. Ciężko mi to określić bo nie mam wagi i za każdym razem ważę się na innej wadze.

Na śniadanie jadłam tuńczyka z warzywami ,bądź ser feta z warzywami
na II śniadanie koktajl białkowy z mlekiem 0 %
na obiad około 200 gram piersi z kurczaka z warzywami najczęściej gotowany kalafior + brokuły
i na kolację koktajl białkowy bez mleka
w międzyczasie duużo kawy z mlekiem i ze słodzikiem
Jadlam w granicach 900-1000 kcal i efekty są jak najbardziej są!!!
Można powiedzieć ,że to była druga część diety portal tej z warzywami.

Ponieważ dzisiaj zawaliłam dietę (święta-wczoraj było idealnie) to chcę od jutra przejść na same białko
Chcę zrezygnować z warzyw i w większości mleka( nie tak zupełnie) i tak  przez 5 dni , potem na 2 dni dodam warzywa do sniadania i więcej do obiadu  i znowu 3 dni białkowa i 2 warzywa a potem 2 na 2.
 Zobaczymy jak to mi wyjdzie i jak się będę czuła.:)

Plan jest taki
Śniadanie :
koktajl białkowy z 175 ml mleka ( zamiast 250 ml)
II śniadanie
to samo czyli koktajl białkowy + 175 ml mleka
obiad
pierś z kurczaka gotowana  z odrobiną majonezu i 2 ogórkami konserwowymi ( muszę zjeść coś do tego mięsa!!)
kolacja
koktajl białkowy połowa porcji z wodą!!

Chcę dodać ,że chcę schudnąć około 10 max 12 kg.
Pozdrawiam i od jutra startujemy!!!

hejka dziewczołki , wiec jutro startujemy z naszym protalem mam nadzieje ze osiagniemy sukces , ja sie tyle objadlam przez swieta ze pekam jeszcze zjem odrobine serniczka i pasuje , rano na sniadanie zjem chudy twarozek na obiad rybe a na kolacje moze jajko  , jeszcze nie wiem jak to bedzie bo na 12 ide na depilacje laserowa wiec szykuje sie na przetrwanie bólu , jutro po porannej toalecie sie zwaze , az sie boje, Dzis walczylam z zacofana tesciowa i tesciem bo sie wysmiewali ze mnie ze nie jem makaronu ziemniakow i tlustych potraw , jak im powiedzialam ze ograniczam weglowodany to popatrzyli na mnie jak na wariatke i powiedzieli ze sie rozchoruje , a jak synkowi zrobilam zwykla wode do picia to powiedzieli ze na dziecku oszczedzam i tesciowa juz biegla z cukrem aby mu ta wode poslodzic no bo jak tak mozna dziecku zalowac , ,o rany godzinami moglabym narzekac na tesciowa ja nie wiem jak ona wychowala mi męża że on jeszcze żyje, Chyba najbardziej to jej chce pokazac ze dam rade schudnac bo sie wysmiewa ze mnie a sama wazy 94 kilo przy 155cm wzrostu wiec kocioł garnkowi przytyka , pozdrawiiam Was i wierze ze damy rade buziaki
ja chciałabym się przyłączyć. zacznę tą dietkę chyba od jutra, albo w środę. nie wiem, bo zaczynam razem z siostrą.
ja muszę dość dużo niestety zrzucić, więc u mnie dietka będzie trwała przynajmniej 1,5 roku.

Dziewczyny,

Ja też jestem chętna na zmiany od jutra.

Mam nadzieję, że razem będzie raźniej...

Buziole i do jutra.

Muszę jeszcze poczytać o Dukanie i chętnie poczytałabym jego książkę. Czy też mogę prosić na maila?

iwi2610@interia.pl

Z góry dziękuję 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.