27 marca 2010, 20:15
No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...
Będzie lepszy...:))
i lepiej będziemy chudły
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
14 marca 2011, 22:08
Gołąbku GRATULUJE z całego serca.
Nie martw się, bedzie dobrze a jak będziesz jeść świadomie to z wagą tez nie przegniesz.
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 604
14 marca 2011, 22:30
Gołąbku,o proszę, własnie Was nadrabiałam a tu taka wiadomość, a ostatnio o tym pisałysmy pamiętasz? Gratyluje serdecznie dzidzi :) JAkies bejbi bum tu a forum :)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
15 marca 2011, 08:04
Cześć Kochane
Dziękuję Wam moje Wiórki za gratulacje
Ja to pół nocy nie mogłam spać... Ale już zaczynam ogarniać temat... Z jednej strony, to dobrze, że będę miała dzieci rok po roku, bo szczerze mówiąc, gdybym nie wpadła, to świadomie bym się nie zdecydowała na ciążę (bo drugie dziecko to chciałam, ale za pare latek). Ale z drugiej strony... Igorek jeszcze nie chodzi, nie załatwia się na nocniczku, nie mówi, a tu drugie w drodze... czuję że będzie meksyk w domu...
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
15 marca 2011, 08:09
A na wadze 1 kg mniej
z 74,6 kg na 73,6 kg (wczoraj zjedzonych 1170 kcal i spalonych około 700 kcal)
Już teraz wiem skąd ten mój apetyt w tamtym tygodniu... Zaraz muszę zmienić ten swój piękny pasek na mniej piękny
Edytowany przez Golebica 15 marca 2011, 08:15
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
15 marca 2011, 08:14
pasek już zmieniony
Postawiłam sobie cel- do końca maja (jakoś tak będzie mi się kończył 1 trymestr) nie chcę ważyć więcej niż 75 kg.
ostatnio mam fioła na punkcie ćwiczeń, no i nie wyobrażam sobie, że mogłabym teraz zrezygnować... Zastanawiam się czy ciężarna może latać na stepperze???
Muszę coś ćwiczyć skoro mam jeść 1500 kcal, żeby spalić trochę i nie tyć.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
15 marca 2011, 08:48
Gołąbeczku - na pewno na początku bedzie meksyk w domu ale z czasem wszystko się unormuje. Zanim urodzisz Igorek podrośnie i będzie bardziej samodzielny. A Ty nauczysz się dawać sobie radę ze wszystkim. Kobiety już nie raz pokazały, że są silne i dadzą radę. Trzymam kciuki.
Z wagą też będzie dobrze, a jeśli chodzi o ćwiczenia to myślę, ze trochę możesz ćwiczyć, a potem na bieżąco pytaj lekarza. Jeśli nie będzie przeciwwskazań to na pewno nie zabroni. Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o siebie.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
15 marca 2011, 08:49
ale nam sę dzieciaczków urodzi :))) będziemy takie wirtualne ciotki klotki :)
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 228
15 marca 2011, 09:20
Goląbku mozesz spokojnie wykonywac rozne cwiczenia, nie musisz z nich rezygnowac...jak pójdziesz do lekarza to pewnie ci pdopowie jakie są bezpieczne, no i w necie jest duzo cwiczen dla kobiet w ciazy;) Tak wiec trzymaj formę hehe
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
15 marca 2011, 09:23
> 10 kg, to poniżej normy...położna mi powiedziała,
> że poniżej 12kg jest niebezpiecznie, a najlepiej
> 12-15kg, tylko wiesz...my to możemy sobie chcieć
> hihihi
otyłe dziewczyny (ja!!!!) mogą przytyć mniej, dla mnie 8kg to świat i ludzie! Moja mama w pierwszej ciąży (ze mną) przytyła 35 kg, a w drugiej tylko 8- mam nadzieję, że pójdę w jej ślady, bo w pierwszej ciąży też coś koło 30 przytyłam
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
15 marca 2011, 09:23
> Goląbku mozesz spokojnie wykonywac rozne
> cwiczenia, nie musisz z nich rezygnowac...jak
> pójdziesz do lekarza to pewnie ci pdopowie jakie
> są bezpieczne, no i w necie jest duzo cwiczen dla
> kobiet w ciazy;) Tak wiec trzymaj formę hehe
... ponad normę
ha ha