27 marca 2010, 20:15
No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...
Będzie lepszy...:))
i lepiej będziemy chudły
- Dołączył: 2009-09-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3084
6 maja 2011, 12:37
Kiedy ja na dietke przejde... caly czas cos, bylam w Warszawie, moze napisze o tym w pamietniku, jutro ide na kolejny wieczor panienski, potem kilka spotkan a potem wesele... ehh
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
6 maja 2011, 15:22
he he he, dziewczyny, nie wiem czy będzie dziewczynka
![]()
mam po prostu przeczucie- a te mnie w pierwszej ciąży nie zawiodło, choć lekarz do końca ciąży nie potrafił się określić co do płci, więc liczę, że przeczucie i tym razem mnie nie zawiedzie
- Dołączył: 2010-04-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2341
6 maja 2011, 19:43
ufff... no to i ja wracam tym razem na serio...
się rozpuściłam, żarłam słodycze... to i efekty w drugą stronę są :(( ale teraz ciągnę do 63 kg i wystarczy
- Dołączył: 2009-09-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3084
7 maja 2011, 00:43
Golebica ja teaz czuje, ze u Ciebie bedzie tym razem dziewczynka;);)
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
7 maja 2011, 07:58
Gołąbku życzę Ci dziewczynki skoro chcesz :))).
Moja "wstydliwa" córcia przez całą ciążę tak się ukłądała, ze nie można było zobaczyć płci :)))))
- Dołączył: 2009-12-07
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 5383
8 maja 2011, 15:29
widze że forum pada.............. myśłałam że jak nie było mnie kilka dni to nie doczytam a tu... 2 stronki tylko ...........
9 maja 2011, 14:01
Piszę z takim głupim nieco pytaniem. Mam zamiar przejść na dietę proteinową tylko mam problem. Otóż nie mam za bardzo wpływu na to, co mam w domu na obiad (mieszkam z rodziną). Na ogół mam na obiad zupy (ogórkowa, pomidorowa, szczawiowa, krupnik najczęściej), a jak mam mięsko to przeważnie jest to pierś z kurczaka lub wołowe duszone, czasem makarony. Myślicie, że cokolwiek osiągnęłabym jedząc takie "grzeszne" obiady czy lepiej sobie darować? Dodam, że chcę schudnąć tylko (aż) 7kg i dotychczas średnio mi to wychodziło :(
- Dołączył: 2009-09-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3084
9 maja 2011, 19:24
Jedzac to nie jestes na diecie proteinowej, wiec albo dieta proteinowa albo ograniczanie kcal
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 604
9 maja 2011, 20:50
Hej dupeczki moje wszystkie:) widze,ze cos tutaj cicho:( dlaczego?
U mnie z dietka ok,ale nie całkiem grzecznie,bo cos tam sobie podjem,przeważnie wieczorkiem ;/ Ale waga na szczescie stoi w miejscu,a nie rośnie, wiec z tego się cieszę:) Chociaż mam nadzieje ze powoli, powoli przyjedzie znowu mobilizacja na 100% :)