Temat: Chcę zrzucić 10 kg, dołączysz?

Czy są osoby, które chcą schudnąć 10 kg? Zapraszam do wspólnego odchudzania:)
U mnie dzisiaj z dietą tak sobie.
ja dzisiaj jadłam dobrze, nawet obawiałam się że kalorycznie trochę za mało.: jogurt z muesli, 1/4 kostki białego chudego sera i jeden pomidor, garść brukselki - 1pomidor - 100g tuńczyka w sosie własnym, jabłko, a na kolacje poszalałam, bo zrobiłam sobie sałatkę: sałata, oliwki, pomidor, rukola, rybie wątróbki z jogurtem naturalnym... najgorsze że na koniec poprawiłam 80kcal (tak napisali na opakowaniu) batonikiem zbożowym z odrobiną czekolady...
Jutro muszę zaplanować trochę dokładniej... a no i co do aktywności fizycznej to biegałam dzisiaj 50 minut, a poza tym cały dzień w pracy też właściwie na nogach, to też się trochę liczy, co ?? :)
a jak tam u Was ?? :)
u mnei dietowo bardzo fajnie, chociaż pewnie trochę za mało (rano racuchy dietetyczne z jabłkiem, potem kapuśniaczek, pomarańcz, na mieście batonik z musli z braku laku, wieczorem makrela, świeża papryka i kromka chleba)[edit: chociaż jak teraz na to patrze to jest w sam raz], no ale jak patrzę na wasze jadłospisy to mi się włos na głowie jeży, "zjadłam obiad i na dziś to wszystko" ee? Pięć posiłków dziennie to nie mit. Druga sprawa, że nie wystarczy jeść mało kcal, posiłki muszą być zbilansowane, ubogie w cukry proste a tu widze ciastka, czekolady... Wasza sprawa, ale coś kiepsko to widzę, jeśli nie teraz to już niebawem dopadnie was jesienna deprecha, zmeczenie, otępienie, będziecie chodziły przemarznięte i nie będziecie miały siły do ćwiczeń... 
ferrarigirl widzę że też masz ten problem że na diecie jadasz za mało, musimy się pilnować bo nam metabolizm stanie
allOVERagain -  właśnie wiem! ale cholera ja czuję się całkowicie najedzona i niektóre posiłki to jem bo wiem, że powinnam... Tak właśnie słyszałam, że jak będzie mniej niż 1200 - 1400 to będzie źle... A Ty co myślisz ??
a ja właśnie skończyłam ćwiczenia

*agrafka---rano 150 razy / wieczorem 250razy

*hula hop--10 min

*skakanka-rano 150 razy / wieczorem 250 razy

*rozgrzewka ---
http://www.youtube.com/watch?v=jAZ6778o_JI&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ&feature=mh_lolz

*cardio --------
http://www.youtube.com/watch?v=GHNmlszz7kg&feature=BFa&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ

*aerobik-------
http://www.youtube.com/watch?v=EkzscyvXiwY&feature=BFa&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ

*pośladki------
http://www.youtube.com/watch?v=rsOwRoaRh4I&feature=BFa&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ

*nogi----------
http://www.youtube.com/watch?v=_xrXEV6U8Sc&feature=BFa&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ

*ramiona------
http://www.youtube.com/watch?v=piKWTcZMu_g&feature=BFa&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ

*brzuch--------
http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI&feature=BFa&list=FLezIX6xQdZIE1Uhb6E3aBdQ


do jutra
Pasek wagi
dziewczyny, załóżmy grupę, będzie łatwiej :) u mnie wczoraj z dietką masakra. Ja nie wiem, za dużo zjadam na noc. Od dziś poprawa chociaż zjadłam wafelka ale taki leciutki, maleństwo po prostu. No ale to ostatni i koniec. Dobija mnie ta pogoda.  W taką pogodę ciężko utrzymać dietę (i wagę). Najłatwiej schudnąć latem, mnóstwo możliwiści ruchu. :) 
ja właśnie latem tyje, bo masa pokus- wyjazdy, wypady ze znajomymi, lody, owoce
a wg mnie w lato łatwiej. zimą mniej okazji o ruchu, zaszywamy się w domu. masakra. ale ja się nie dam. zamierzam do końca roku ważyć upragnione 50 kg :)
ja na swięta będe wyglądała jak dwa lata temu, bo w zeszłym roku byłam tak spasiona że nie mogłam na swoje zdjęcia patrzeć (na których były też dwie szczuplutkie kuzynki) i nawet babcia mi powiedziała że mam się odchudzić co zostało uwiecznione na taśmie, wstyd:/

święta 2010  (po prawej, po lewej kuzynka)

święta 2011- 85kg
 

najgorzej, że z całą rodziną widze sie tylko raz do roku i nawet nie uwierzą że wiosną schudłam do tych 70kg :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.