Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)


Chyba jeszcze nie przerwę pierwszej fazy, bo nic na niej nie schudłam :(
Pasek wagi
Hedone, spokojnie - ty ważysz niewiele, możesz schudnąć mniej, ale każde pół kilo to krok bliżej do twojej upragnionej wagi! Dziś słoneczko świeci, wspaniały trzeci dzień diety! Ja już po bieganiu, pełna energii i samozadowolenia
Gideongirl to zaczęłaś dzień, jestem pełna podziwu:) aby tak dalej:) Ja ledwo zgramoliłam się z łóżka:)
Hedone radziłabym Ci przejść już na druga fazę:)
Czas do pracy, trzymajcie się dziewczyny, 3 dzień diety rozpoczęty:)

Tak, tak, nic tak nie orzeźwia rano jak marszobieg, a potem chłodny prysznic. Mój mąż (który chudnąc nie musi, bo ma wspaniałą, męską figurę) biega ze mną i też tak uważa. Wierzcie mi, warto!

Fajki wciąż zero, dieta wciąż trzymana, pogoda piękna... Czego chcieć więcej

Racja, ja też jestem pełna nadziei i czuję się świetnie- piję kawę, czuję się lżej i wlaśnie myślalam o tym: "jak by bylo pięknie jak bym schudła i była zgrabniejsza" i wiem, że mogę tego dokonać, a jaka będzie satysfakcja:), a wszystko zależy ode mnie. Więc teraz dziewczyny czuję, że świat jest w Moich rękach i  to ja kontroluję jak wyglądam:) A więc nie poddaję się. Nawet oddałam koleżankom mleko do kawy waniliowe bo jest tłuste i pożyczyłam od koleżanek 0% tłuszczu:)...

A sport jak najbardziej...cięzko było mi zawsze wybrać się na siłownie, ale już jak poćwiczyłam i pobiegałam na bieżni to czułam się super:)od poniedziałku, a możę od jutra znowu będę chodziła po pracy:) Trzymajcie się dziewczyny:) Dziś też damy radę:) Dużo słońca i uśmiechu życzę:)

Witam dziewczęta. Stanęłam na wagę, nadal pokazuje to cholerne 57,7kg, jedyne co mnie pociesza, to myśl, że może ta waga się utrzymuje przez zaparcia, z którymi nie umiem sobie poradzić... Innej opcji nie widzę, albo ta dieta ewidentnie na mnie nie działa. Macie rację, przejdę na II fazę, ale to dopiero jutro, bo teraz nawet nie mam czasu na zakupy, żeby zapewnić sobie jakichś warzywek. Oj marnie mi to idzie.
Pasek wagi

gideongirl  zazdroszczę samozaparcia - ja wstaję o 4 rano i nie chce mi się wstawać jeszcze wcześniej by pobiegać - to żadne wytłumaczenie ale lenistwo :( bo przecież mogłabym po powrocie z pracy - ale jakoś nie umiem się zmotywować- wczoraj był tylko spacer 20 min

dzisiejszy dzień : śniadanko kefir 0% tłuszczu

1 kawa z gruntem -bez mleka

jak sobie radzicie z otrębami bo w zupie nie smakują najlepiej a i do jogurtu raczej ich nie wsypię ?

Dajcie jakąś radę

Miłego dnia Wam życzę  !!!

Hedone ja myślę że jak najbardziej powinnaś przejść na fazę II a jesz otręby?

Pozdrawiam

 

Dziewczyny jestem tak jak Wy na 1 fazie i wogóle zapomniałam o otrębach? Mam je jeść?:)
niestety nie mam książki (do soboty ) ale z tego co wiem to codziennie co najmniej 2 łyżki to konieczne jak woda - m.in. chodzi o błonnik i jego wpływ na zaparcia , jeżeli o mnie chodzi to szczerze ich nie lubię (otrębów) koleżanka radziła mi je jeść z jogurtem lub mlekiem - z czymś płynnym ja stwierdziłam że dołożę je do omleta- do przejścia , w zupie nie radzę ble!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.