Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
jedzenie ich to taka przyjemność. uwielbiam słodki smak.
przede wszystkim muszę wyluzować i nie spinać się tą wpadką, zjeść kolejne jabłko i znów wmówić sobie, że nie lubię czekolady , pączków i ciastek.

słucham kol, ale się nie skupiam. chyba jest dobrze, są piosenki w których mogę się zakochać. popsuły mi się słuchawki więc muszę koniecznie kupić, ale nie mam pojęcia jakie. pewnie takie z zakładkami za ucho, były wygodne i praktyczne, np podczas biegania..

Pasek wagi
będziesz biegać?
pisałam niedawno
z 18/19 miesięcy temu.
taaa tylko kiedy to będzie... na wiosnę pewnie ;-x
Pasek wagi
nie odkładaj, zacznij od jutra
musiałabym albo o 7rano, albo o 19. w obu przypadkach jest ciemno... i naprawdę, temperatura mnie odstrasza.
i nie mam słuchawek, nie pociągnę 30minut bez muzyki.

kurde no, nie chcę mieć wymówek. chcę się zaprzeć i ćwiczyć, ale nie umiem tak ;s

Pasek wagi
im mniej jesz, tym wolniej spalasz kalorie. nie ćwicząc tracisz więcej mięśni niż tłuszczu. bla bla bla
nienawidzę Cię
Pasek wagi
nie będę Cię pocieszać, bo nie umiem,więc mogę tylko prawdą wpłynąć na Ciebie. tak, wiem...rzeczywistość jest okurtna, ale po co się oszukiwać.
myślisz, że mnie się chce za każdym razem wychodzić w to zimno? no co ty, prawie zawsze się zmuszam. opłaciło się jednak. coś tam chudnę, mimo że nie staram się w ogóle.
i słusznie, nie można rozpamiętywać małej wpadki tylko trzeba skupić się na  celu i dążyć do niego :)

Okamgnienie to z Ciebie stary wyjadacz  pewnie masz mięśnie jak skała


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.