Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
wieczorem zrobię jeszcze 8 min buns - kilka razy i 8 min abs :)
no to idę, chociaż wolałabym już wrócić. :-s
have a nice day
Pasek wagi
Pikej musimy to jakoś przeżyć :) miłego!
Okamgnienie czemu nie jesz mięsa ?? :)
wróciłam...kupiłam beret w cętki, w lumepksie marynarkę od stefanela, brany i żurawinę.

nie jem mięsa, bo od zawsze się brzydziłam. teraz wiem, w jakich warunkach te zwierzęta są mordowane, więc nawet go nie dotykam.
poza tym wszystko, czym zwierzę było karmione, w tym wypadku sztucznie tuczone, gromadzi się w komórkach. wszystkie zanieczyszczenia pozostają w ciele. dodatkowo dochodzi stres podczas mordowania, więc to także ma wpływ na mięso. jednym słowem, nie będę jeść specjalnie morodawanych stworzeń, które karmione były niewiadomo czym.

potępiam masowe zabójstwa niewinnych zwierząt, natomiast ludzkie są mi obojętne.


gatunek ludzki zasługuje na wyginięcie. dobrze, że Ziemia nie jest przyjazną planetą. za kilkaset tysiecy/milionów lat zginą wszyscy, bo zbliża się kolejne zlodowacenie
jeśli lubicie klimaty filmów woodego allena, to powinnyście obejrzeć ten serial 
świat mniej pokręconych neurotyków i nowy jork.
dziś wieczorem będę oglądać clash of the titans.

przedwczoraj widziałam sex and the city 2. scenraiusz i dialogi beznadziejne. ubrania do pozazdroszczenia
szaleństwo, mam spore okienko więc wróciłam na mieszkanie i jem drugie śniadanie :d talerzyk, herbata, tak lubię! niestety te najgorsze zajęcia wciąż przede mną i ominęły mnie tylko te obojętne, także za 2h zaczynam przeprawę z kolokwiami.

okamgnienie, ile płacisz za te rzeczy? bo czasem nawet lumpeks mocno się ceni, jeśli właściciel rozróżnia metki i jakość ubrań


twarde, kwaśne jabłko, ammm!
Pasek wagi
mam ochotę na jakiś film bajkowy/fantasy. coś w stylu gwiezdnego pyłu i opowieści z narni ( 3 część wychodzi w grudniu).
i przydałoby się znaleźć coś katastroficznego z kimś znanym w obsadzie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.