- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
16 listopada 2010, 23:08
ja będę przykładem cudu jakiego okamgnienie dokonała. :D
16 listopada 2010, 23:09
dobry pomysł pietrucha. grubasy uwierzą we wszystko, co pozwoli im schudnąć bez przelewania potu
![]()
ja oczywiście zaczęłabym mordercze-tajne treningi, żeby wyglądać jeszcze lepiej i przyciągnąć kolejnych łatwowiernych/głupich desperatów.
16 listopada 2010, 23:10
pikej, będziesz przykładem własnej konsekwencji i silnej woli
16 listopada 2010, 23:12
dokładnie my byłybyśmy żywymi dowodami, że Okamgnienie ma MOC ! nagrałoby się jakiś bełkot na CD co niby pomaga chudnąć w czasie snu, do tego oczywiście co tygodniowe meeting przez minimum rok
a później tylko$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
16 listopada 2010, 23:12
e tam, jakbyś mnie nie zagoniła i w ogóle gdyby nie Wy, to już bym olała sprawę.
16 listopada 2010, 23:14
nie wierzę, że ta laska z obecnego wątku na forum waży 74 kg, ja ważę 71 a wyglądam trylion raz lepiej od niej
16 listopada 2010, 23:16
pikej, prędzej czy później wzięłabyś się za siebie.
pietrucha, wszystkie przeszłybyśmy superwymagające treningi, a ludziom wmawiałoby się, że dokonałysmy tego za sprawą woli umysłu.
już jakąś w miarę logiczną sieczkę na te płyty bym wymyśliła
![]()
16 listopada 2010, 23:17
wszystko zależy od budowy i typu sylwetki. a może dziewczyna po prostu się oszukuje
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
16 listopada 2010, 23:18
ja widzę tylko taką co waży 150.
no brałabym się jeszcze sto razy, nie wątpię;p