Temat: Zrzucanie kg po świętach !!!

Czas wkroczyć w nowy rok z uśmiechem i zadowoleniem ,a zbędne kg na pewno nie służą temu stanowi. Dlatego zapraszam wszystkie chętne osoby do codziennego wpisywania wagi i różnicy co do dnia poprzedniego. Np. 60- różnica 0,5 kg . Nie przejmujmy się tym że pojawi się więcej bo to kwestia wahania ilości wody w organizmie,ale liczę że takie codzienne wpisywanie będzie nas motywowało do trzymania diety. Ja poległam w święta. Przed ważyłam 50,4 a jutro będzie coś koło 53-54.. dużo to woda no ale zobaczymy. Zapraszam chętnych do chwalenia się :) RAZEM DAMY RADĘ !!! zobaczymy kto najładniej schudnie do 01.02.2013 r !!! Do dzieła :) !

Kawazmlekiemm napisał(a):

Blackkanddwhiteee napisał(a):

mallinkaaa napisał(a):

ja przytułam 3 kg !!! nie rozumiem ,... to chyba mi wszystko siedzi w jelitach, mam nadzieje ze po 3 dniach sie tego pozbędę !! :D
No ja własnie też dlatego codzienne ważenie mnie motywuje przynajmniej przez kilka pierwszych dni ! :) Jeżeli ktoś chce to niech podaje co tyle ile się waży czyli np co tydzień.. chodzi o samą motywację :) !
A ważysz sama siebie czy moc kału poświątecznego zalegającego w jelitach? :d


haha no kału nie wyjmowałam przed ważeniem :D :) dlatego czekam aż to wszystko zejdzie bo lepiej wygląda 1 kg więcej niż 3 !!!

Blackkanddwhiteee napisał(a):

Kawazmlekiemm napisał(a):

Blackkanddwhiteee napisał(a):

mallinkaaa napisał(a):

ja przytułam 3 kg !!! nie rozumiem ,... to chyba mi wszystko siedzi w jelitach, mam nadzieje ze po 3 dniach sie tego pozbędę !! :D
No ja własnie też dlatego codzienne ważenie mnie motywuje przynajmniej przez kilka pierwszych dni ! :) Jeżeli ktoś chce to niech podaje co tyle ile się waży czyli np co tydzień.. chodzi o samą motywację :) !
A ważysz sama siebie czy moc kału poświątecznego zalegającego w jelitach? :d
haha no kału nie wyjmowałam przed ważeniem :D :) dlatego czekam aż to wszystko zejdzie bo lepiej wygląda 1 kg więcej niż 3 !!!

To po co wskakujesz na wagę tak często? To bez sensu przecież. Poza tym liczy się cały cykl - cały miesiąc;p
bo tak generalnie to mam studniówkę na początku stycznia i mi zależy żeby nadrobić to co zawaliłam.. potem podejdę do tego zdrowo aż do drugiej studniówki w lutym :)
Jaki sens w tym aby się najeść a potem ważyć?? Nie rozumiem terminu zrzucania kg po świętach
Natomiast od nowego roku na bank się gdzieś przyłączę by zrzucić kg do wiosny, a właściwie do maja ...
Wybieram się na egzotyczne wakacje i nie widzi mi się chodzić po plaży w szortach i tunice :P
Pasek wagi
To chyba psychika już tak działa ,że liczę na jakiś cud po najedzeniu się.. a liczby na wadze straszne..  i najgorsze jest to że wybiłam się z rytmu i szukam motywacji tylko nie mogę jej znaleźć.. chcę schudnąć do 49 kg a ważyłam półtora roku temu 63 kg.. tak mało mi zostało do końca.. już było 50,4 i chyba poczułam się zbyt pewnie.. ważyłam się tylko co tydzien.. pogubiłam się..

teraz.mi.sie.uda napisał(a):

Nie rozumiem jaki jest sens ważenia się codziennie, można popaść w obsesję i efekt będzie odwrotny do zamierzonego...
Ja jak się nie ważę codziennie to pozwalam sobie na więcej niż zykle, a jak się ważę to trzymam się planu więc jaki problem widzisz ??
Pasek wagi

katarakta1997 napisał(a):

teraz.mi.sie.uda napisał(a):

Nie rozumiem jaki jest sens ważenia się codziennie, można popaść w obsesję i efekt będzie odwrotny do zamierzonego...
Ja jak się nie ważę codziennie to pozwalam sobie na więcej niż zykle, a jak się ważę to trzymam się planu więc jaki problem widzisz ??

Ja też nie umiem inaczej niż codziennie.. chociaż zauważyłam więcej wpadek spowodowanych tym że jak z dnia na dzień jest 0,2 np więcej to mnie to demotywuje i nawet tłumaczenie sobie że to tylko woda nie pomaga.. codzienne ważenie to juz uzależnienie..
codziennego.... to co Ty wiesz o odchudzaniu... to chyba głodówka ma być

mineralka123 napisał(a):

ja straciłam kg po świętach. Polecam czerwoną herbatę :)



czerwoną, zieloną, yerbę i ziołową - w międzyczasie nawet nie ma czasu jeśc te wszystkie swiąteczne pyszności
I... też coś czuję, że schudłam
Pasek wagi
Ja się chętnie dołączę do po świątecznego zrzucania nabytych kilogramów...Niestety nie wiem ile mi przybyło bo siostra wagę z domu dziś zabrała, ale i tak mam zamiar kontynuować dietę. :) A już niedługo sylwester to mam nadzieję,że też coś spalę tańcząc pół nocy :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.