Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

Isaa dzięki :* No muszę się przede wszystkim psychicznie ogarnąć bo coś nieciekawie to widzę no i tego endo, rzecz jasna, jak piszesz 

nie Olcia, to nie straszenie tylko tak było :P
za dużo sobie tłumaczyłyśmy w minionym roku swoje występki, trza się ogarnąć a nie wyszukiwać przyczyn w chorobie :)

ps. osobiście trzymałam kciuki przy odbieraniu badań tarczycy, żeby się okazało, że coś jest nie tak i to wcale nie moja wina, że jestem pulpetem :P  i tak skutecznie dobiłam do swojej ponad setki ;)

Ja to chyba bym chciała żeby mi dobrali dobrze leki i jeszcze kogoś kto by mi przywalił z rana, żebym pamiętała o tym by je wziąć :)

 

A teraz już naprawdę idę się myć, gdyż mam nieodparte wrażenie, że nieprzyjemnie pachnę 

Dobre 

Taaaaaaaa.... to nabijanie się ze skacowanego męża, też mi się spodobało.

Czesc dziewczyny :-) od jakiegos czasu was "szpieguje" bo zauwazylam ze Olcia tu pisze, a na nasz inny watek nie zaglada, kibicowalam wam zebyscie dobily do 4000 na poprzednim watku no i tak postanowilam ze od nowego roku do was dolacze, o ile mnie przyjmiecie ;-) z dieta sb nie mialam nigdy do czynienia, i pewnie miec nie bede, ale co tam :-P Ja od dwoch lat walcze z moimi kg, jeszcze kilka mi ich zostalo do zrzucenia i mam nadzieje ze w tym roku mi sie to uda

Gdybyście go widziały też dostałybyście ataku śmiechu. Wczoraj tak chojraczył i się wygłupiał (pół nocy grał "Jesteś bogiem" -