16 kwietnia 2013, 10:20
Christii - no jedna co zrozumiała o co mi chodzi
![]()
, DZIĘKUJĘ
![]()
A co do ćwiczeń to na te 13 dni zrezygnuję z ćwiczeń siłowych, bo na nie na pewno siły nie będzie, i zostawię tylko cardio, żeby spalać.
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 16 kwietnia 2013, 10:22
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
16 kwietnia 2013, 10:31
Dzień dobry :)
Annabella i jak pupal :) boli po rowerku ?
ależ Wy tu wczoraj miałyście głodomorrę :) dobrze, że nie zajrzałam tu :)
Isaa i jak spaliście na tym piętrowym łóżku ??
Nova nie komentuję pomysłu na dietkę, ale zrobisz jak chcesz :)
Uuuu Hanejka pięknie waga spadła :)
- Dołączył: 2006-02-19
- Miasto: Benin
- Liczba postów: 6605
16 kwietnia 2013, 10:33
Jula, i Ty z takimi pomysłami wyskakujesz
jestem rozczarowana....oczywiście żartuję, ale i tak nie rozumiem...
Przecież to jedzenie co 3godz, kasze/ryze, piersi z kuraka, serki tudzież twarogi białe to jest mega genialny plan na redukcję wagi.
I ja po tyg. takiego jedzenia nie widziałam efektów, ale potrzeba czasu, żeby metabolizm sie rozkręcił
Pamiętacie jak długo moja waga stała albo szła do góry...?
A dzisiaj 56,3kg i z dnia na dzień jest tendencja spadkowa
Isaa, chętnie wypiłabym conajmniej lufkę w ramach Twojej wirtualnej parapetówy, ale na 14stą do pracy mykam
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
16 kwietnia 2013, 10:37
Isaa ale co zmiescicie sie oboje na jednym lozku? Jesli tak to ok
![]()
Christi no mieszkanie po tych wszystkich remontach na pewno zyskalo metrow haha, tak policzyc ze na kazdej scianie odeszlo z 0,5cm tapet hehe
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
16 kwietnia 2013, 10:42
Nie pogniewacie się, że przeleciałam zaległości po łepkach???
Jak tam u was wiosna już na całego???
Ja wczoraj zabrałąm sie za porządki w ogrodzie, a dziś wszystko mnie boli okrutnie + mam odcisk na paluszku fakjuszku od przycinania żywopłotu ![]()
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
16 kwietnia 2013, 10:46
Monnak - to super, że Ci tak leci! :)
Ja właśnie gadałam z koleżanką z innego działu w pracy, która pięknie schudła przez ten czas jak siedziałam na zwolnieniu.
Poszła do jakieś zaczarodziejskiej lekarki dietetyczki, która na wstępie zrobiła jej badania (za bagatela 250 zł) i stwierdziła drożdżycę jelit (? chyba tak). Z tego powodu m.in. nie wchłaniało jej się żelazo do organizmu.
Dieta którą jej zaleciła to przede wszystkim ograniczenie nabiału, fermentujących rzeczy.
Na śniadanie je owsiankę na wodzie, albo chleb żytni z masłem i warzywami, potem np. parówki, albo warzywa + ryż, warzywa+mięso, mięso + ryż, potem 2 kiwi albo grejpfruta, a potem zupy albo znowu ryż +dodatki. Do wszystkiego dodaje oliwę z oliwek.
Oprócz tego bierze olej lniany i dodaje olej kokosowy do owsianki.
I kurde nie dość, że cudnie schudła to jeszcze mówi, że się dużo lepiej czuje niż wcześniej.
no i niby nic "odkrywczego" w tej diecie nie ma o czym byśmy nie wiedziały... tylko to wykluczenie nabiału tak naprawdę odbiega od SB.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
16 kwietnia 2013, 10:47
agus2003 napisał(a):
Nie pogniewacie się, że przeleciałam zaległości po łepkach???Jak tam u was wiosna już na całego???Ja wczoraj zabrałąm sie za porządki w ogrodzie, a dziś wszystko mnie boli okrutnie + mam odcisk na paluszku fakjuszku od przycinania żywopłotu
,
no to teraz możesz chodzić z nim wystawionym przy pewnej osobie i w razie W masz wymówkę, że to niecelowe tylko Cię boli :P
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
16 kwietnia 2013, 10:52
kasmi to może też pójdziesz do tej czarodziejskiej pani dietetyk zamiast do tej swojej......
ja ograniczam nabiał ze wzgledu na ZJD i mam ubogie menu na SB przez to
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
16 kwietnia 2013, 10:53
Też gdzieś słyszałam, że jest duża część osób, które po odstawieniu nabiału chudną...ale ja za bardzo lubię twarożek i jogurty ;)
Co do spania-zmieściliśmy się na jednym łóżku, trochę ciasnawo było, zwłaszcza, że przez ostatnie 3 lata mieliśmy wypaśną kanapę...ale wyspałam się :) ustatliliśmy, że jak któreś będzie chciało iść wcześniej spać, albo poczytać do późna to od tego jest górne łóżko ;)