Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

I oby skutecznie :):)
Pasek wagi
Ja też się witam.

Gdzie nasz skowroneczek??? Nasza Monia z rana?!

Antenka
- samotność nie jest straszna. Nigdy tak, tego nie postrzegałam. To okazja, żeby docenić siebie własnymi oczami, a nie przez pryzmat innej osoby. Wtedy można na prawdę zyskać pewność siebie, bo jest niezależna od opinii innych.

Dzień dobry:)

Powoli będę doczytywać tyły. 

Kasmi porozmawiałaś już ze swoim? Wyjaśniliście sobie? Współczuję, z doświadczenia wiem, że takie rzeczy bolą nas najbardziej i bardzo ciężko być wrażliwcem i zanadto analizować wszystko:/

Pasek wagi
dopiero wstalismy bo P w nocy sie dusił kuzwa 2h biedak sie meczył nim sterydy zaczeły działac a ja nie spałam ze 4h bo czuwałam....;/
szkoda mi tego dzieciaka juz ja wolalabym te choroby jego miec....

Pasek wagi
christii - ciężko to nazwać wyjaśnianiem, bo polegało to głównie na serii moich pretensji i jego odpowiedzi, ale wczoraj już było spokojnie. Sprawa była (dla mnie personalnie) błaha, chodzi o to, że jego ojciec się przypadkiem mi wygadał, że siostra M. i ojciec jej dziecka wcale nie mają ślubu. A M. mnie przez 3 lata ponad utrzymywał w przekonaniu, że brali ślub cywilny, opowiadał o przyjęciu weselnym, o tym, że siostra nie zdecydowała się brać jego nazwiska, no i w różnych innych kwestiach się temat w naturalny sposób przewijał przez cały ten okres.

I nie chodzi o ten brak ślubu, bo przecież to mnie  W OGÓLE nie obchodzi, tylko o to, że ta cholera potrafiła bez zmrużenia okiem tak perfidnie kłamać. I skąd ja mam wiedzieć, kiedy on mówi prawdę, a kiedy coś ukrywa?  grrr...


Dzień dobry,
ledwo co wstałam a już śpiąca jestem :)
Agatek, to chyba norma przy poniedziałku ;)

Monia - a byłaś z nim już u lekarza?  Strasznie Ci ten bidoczek choruje... :(
Monia - bardzo ci współczuję.... bądź silna, z czasem z P będzie lepiej.

Kasmi - no to pojechałaś, a dokładnie M pojechał po całości. Ja jednak cię rozumiem - chyba bym szału dostała, ale z uwagi na to, że kręci. Bo z tego co mówisz, to nie chodziło o to, że raz powiedział ze są po ślubie, ale wymyślił do tego całą otoczkę. Czyli dorobił bajkę do kłamstwa. Wrrrrrr

Agatku - ja tam jestem mocno obudzona. Od rana latam jak otępiała do wc - wczoraj z G byliśmy na baraninie z ostrym sosem, sałatka i frytkami. Frytki wiadomo, nawet w najmniejszej ilości mi nie służą (jak każdy tłuszcz) a sos bardzo ostry tylko potęguje efekt po biegowy do wc.

Czy ja już nigdy nie będę mogła zjeść fast foodu???

taki ostry sos to bym zjadła omnomnomnom

Oni taką wersję mają trzymają przed całą rodzinną, żeby nie było, że córcia ma dziecko z nim a nie ma ślub.
Niemniej jednak, ja bym nie mogła przed nim tak kłamać... Nawet jeśli nie miał złych intencji.

U nas dzisiaj piękne słońce sia la la la la :)
muszę pomyśleć nad jakimś spacerkiem po pracy :)

Julia - a ty kiedyś wykluczyłaś całkowicie tłuszcze, że Ci się tak dzieje?

U mnie też słonko, chociaż lekko zmarzłam rano w drodze do pracy.
Julia fajnie, że wyjaśniłaś sobie z G wszystko :) teraz powinno być tylko lepiej :)
Kasmi kurcze niby błahe ale nie do końca :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.