13 stycznia 2013, 15:58
Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...
Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....
Jednym z ... :)
Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.
Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 54
26 stycznia 2013, 14:11
A ja dzisiaj wracam na dobre tory:) dzien rozpoczełam 2 i pol godzinna zabawą na zumbie :) mam nadzieje ze dietowo będzi dobrze:) gratuluje wszystkim spadków wagi:)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
26 stycznia 2013, 17:55
CarrotGirl jakbysmy sie mieli tak patrzec na wszystko to teraz wszedzie jest chemia i we wszystkim a mi magnez pomaga i multivitamina tez wiec jakos specjalnie mnie to nie rusza bo owoce tez pryskaja jeszcze wiekszym gownem a jemy je tak samo i nie wierze ze myjac je splukamy wszystko:)
zonda stan na palcach tez mama mowila i to pomaga naprawde choc stanac jest bardzo ciezko:) ale pomaga na "chwile" bo jak masz niedobor magnezu i potasu wlasnie to skurcz i tak wroci:) a to ze ukuc w miesien??? nie odwazylabym sie:))
Ide cwiczyc kochane:)) Dziesiak dietkowo u mnie bardzo dobrze:) kolacja przesunieta troche pozniej bedzie:) ale dlatego ze ejstem glodna szybko a chodze pozno spac wiec musze sobie poprzesowac:)
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
26 stycznia 2013, 18:19
drugi dzień imprezowania odwołany;( goście mi się pozypali, więc zjadłam troche sałatek i też przeżyję- pozytywów trzeba szukać:) zaoszczędze na kaloriach;)
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1224
26 stycznia 2013, 18:34
malutkanat napisał(a):
Tez mialam problem ze skurczami i rozpuszczam 1 tabletke magnezu musujaca w szkalnec wody codziennie i teraz juz w ogole nie mam z nimi problemu:) wiec moge polecic:) kupuje w biedronce:)sweetheart powiedz mi jak znalazlas serwis orbitreka??? mialas na gwarancji??? bo mi tez kolo siadlo i nie wiem gdzie szukac serwisu bo ja mam go z UK przywiezionego i juz nie ma gwarancji :((
ja jestem w Danii, a orbiego kupilm na allegro za 270 zl + przysylka, ale jest naprawde swietny nie jakis badziew, ze poszlo lozysko to sama sie skapnelam, moj maz wyjal kolo i zaniosl je do takiego dunczyka, ktory zamowil lozysko na necie i mi je zamontowal, nie musislam oddawac calego orbitreka, niech tez ktos Ci kolo wyjmnie i idz z tym do rowerowego mysle ze tam by Ci pomogi i tanio to wyjdzie mnie wyszlo na zl 75 zl to w Polsce max50 zl ze wszytskim, a jak dasz calego na serwis to napewno Cie skasuja...
26 stycznia 2013, 19:07
Ja od kilku dni dietowo dobrze sobie radzę. Wczoraj trening godzinny na rowerze. I do tego pięć godzin tańczenie na imprezie i byłam po tym strasznie zmęczona. Chyba najlepszy rodzaj treningu! :) Dziś też godzinka na rowerze i wieczorem zrobię jakieś ćwiczenia na brzuch. Jak na razie idzie mi świetnie. :)
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1224
26 stycznia 2013, 20:03
o matusiu ten orbitrek mnie zabije.... juz nie moge... ale godz za mna... po co czlowiek tyle zre??? zeby potem sie meczyc zeby schudnac i takie moje zycie to chyba moje hobby zarcie a potem sie odchudzam, apropo tlustego czwartku, planujecie cos wcząchnac tlustego?? bo ja sobie odpuszczam dopiero w walentynki cos zjem slodkiego, a jak to z Wami bedzie?? ide sie myc bo mi kapie na klawiature:DDD
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
26 stycznia 2013, 20:13
seetheart a jak sie skaplas ze to lozysko???? bo mi nie dziala obciazenie:/// tzn chodzi na najlzejszym a to bez sensu:/ wiec nie wiem czy to jest to samo??? jak ci sie to objawialo???
zuzanna super oby tak dalej)))
zonda nic straconego :)) okazja na impreze zawsze sie znajdzie a Ty masz dzisiaj mnie kalorii na swoim koncie:))
pocwiczylam kochane:))) z Ewka i abs na brzuch :))) zrobilam moje dietetyczne ciasteczka oterbowe i zajadam budyn na kolacje ale ja tego nie wliczam do slodyczy!!! Mam zamiar nie jesc do wielkanocy!!! mam nadzieje ze sie uda:))
26 stycznia 2013, 20:27
seetheart ani na walentynki bo nie mam z kim ich świętować, a ni w tłusty czwartek nie planuję nic słodkiego :)
zuzanna - brawo !! ćwicz ćwicz oby tak dalej ! :)
malutkanat - super, że poćwiczyłaś !! :) ciekawi mnie ten przepis na ciasteczka :P Podeślij jeżeli możesz to sobie wypróbuję :))
ćwiczenia na dziś:
*17/20 / 30 days shred / *
* * the bikini abs workout *
*Small waist, tight butt, thin thighs in under 10 min *
* 10 min Booty Shaking Waist Workout *
* 700 skoków na skakance bez zatrzymywania*
* ćwiczenia rozluźniające z Mel B*
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
26 stycznia 2013, 21:10
aurinzu fajnie ze tak duzo roznych cwizen robisz... ja ostatnio nie mam czasu kurcze na wiecej niz godzine;// ale niestety praca, dom i jeszcze uczelnia na tylko tyle mi pozwalaja:///
przepis na ciasteczka otrebowe:
- 1 szklanka platkow owsianych
- 1 szkalnka otrab pszennych
- 3/4 szklanki maki
- zurawina suszona
- sliwki suszone
- slonecznik
- rodzynki
(ja daje te 4 rzeczy ale mozna dac co sie chce orzechy, migdaly, kokos, na co tylko masz ochote:)
- 2 jajka
- 1 szklanka soku jablkowego
Mieszasz suche skladniki ze soba, dodajesz na koncu sok z jajkami rozmieszany, robisz z tego taka mase w misce, lepisz kulki wielkosci orzecha i rozplaszczasz na blaszce wylozonej folia aluminiowa, pieczesz w 200stopniach ok 20min :) ale trzeba sprawdzac.....
26 stycznia 2013, 21:13
powiem Ci, ze robiłam kiedyś te ciastka i kurczę nie wyszly mi.. były takie jakieś mokre w środku.. musze spróbowac właśnie tak, że ten sok z tymi jajkami i dopiero połaczyć :) dziękuję za przepis :) wypróbuję jeszcze raz jak kupię soki żurawinę i może tym razem mi wyjdą :)