Temat: Chudniemy razem do lipca ....

Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...

Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....

Jednym z ... :)

Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.

Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
Cześć :)

Wreszcie tu dotarłam po tygodniowej przerwie. Ale nagrzeszyłam przez ten czas, masakra... :/ Ale to trochę ze stresu, trochę ze szczęścia, że już praktycznie mam sesję za sobą (czekam jeszcze na wyniki jednego egzaminu, miały być w piątek, ale baba strasznie nieogranieta i nadal nie wiem). Laptop mi nawalił, ale całe szczęście zdążyłam jeszcze ostatni projekt na nim zrobić. Wróciłam szczęśliwa w środę wieczorem z zajęć w nadziei, że może sobie jakiś film obejrzę i się zrelaksuję w końcu, a tu d**a :/ Wczoraj wreszcie narzeczony znalazł czas, żeby mi go naprawić i oto jestem :D Ale z jedzeniem było u mnie tragicznie przez ten czas, wpadły ciastka, chipsy, wino... Eh.
kochane, ale zgrzeszyłam zjadłam pół pizzy wczoraj na kolacje :( masakra, w tym tygodniu musze się wziąść za siebie bo znów nadrobie te kilogramy co je zgubiłam. A jeszcze jutro do lekarza bo mnie nerka zaczeła boleć. Dziekuje za wpisanie mnie do tabelki :*
Ja też pogrzeszyłam i przytyłam :/ Do tego dochodzi okres przedmiesiączkowy, więc waga tragiczna.
Pasek wagi

Dzien dobry

Zaraziłyscie mnie ćwiczeniami i w koncu sie za nie wzielam...

Ćwiczę z Jillian pilnuje dietki i wstawie porownanie po 30 dniach,jesli takowe bedzie

 

Ale pączką zeżrę w czwartek
Witam z rana :)
HEJKA ja ogólnie zła jestem
w ciągu miesiąca spadł mi tylko kg:/
postanowilam od dziś liczyć kalorie,a będzie ich 1500
pozdrawiam
Ja od dziś po raz kolejny podejmę walkę z SB, nigdy nie wytrwałam do końca I fazy, może tym razem się uda. Spałam do 11 więc krótszy dzień na podjadanie. Już bardzo ciężko mi zrzucić choćby 200g na miesiąc...czas wprowadzić jakieś zmiany, niech to będzie właśnie South Beach:D trzymajcie kciuki. Uzupełnię dziś pamiętnik i zacznę znowu regularnie w nim pisać bo go zaniedbałam.
Dziewczyny widzę, że ambitne plany macie, 3-7kg w miesiąc...oby się wam udało. Powodzenia i wytrwania w postanowieniach.
Pasek wagi
Sorry dziewczyny ze mnie nie bylo ale czasu brak ://

Ja dzisiaj zalamka bo na wadze kilogram wiecej:// przy codziennych cwiczeniach, codzienniej diecie i przestrzeganiu z kazdej z zasad!! Znowu zobacvzylam 7 z przodu i jestem zalamana dziewczyny :(( mam ochote zjesc ciasto :((( przysiegam dawno mnie tak waga nie irytowala:/ widze zmiany choc cm ich nie pokazuje:(( kurde juz sama nie wiem co robic:(( dziewczyny w komentarzach pisza ze malo jem... ale ja sie nie glodze... nie jestem glodna wiec jem tyle ile organizm potrzebuje.... moze faktycznie malo przy cwiczeniach??? nie wiem sama ale po 1. jest mi wstyd!! bo juz bylo 66 i nagle waga zaczela rosnac i rosnie dalej a po 2. jest mi przykro ze mimo mojej ciezkiej pracy mam tendencje wzrostowa:(( co jest grane kurde???? no i tak sobie rosnie z tygodnia na  tydzien... bez sensu w ogole to jest!! ://
Pasek wagi
moja waga 70,5 to jest jakas porazka... i nie odzywalabym sie gdybym sie obzerala, nie pilnowala, nie stosowala do zasad ale w tym wypadku to jest przegiecie!!!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.