Temat: Chudniemy razem do lipca ....

Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...

Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....

Jednym z ... :)

Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.

Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
ja dzień zaczęłam słabo, obudzili mnie rano, biegiem biegem bo jedziemy na zakupy, mówiłam że za wcześnie bo jeszcze sklepy zamknięte ale rodzinka wie lepiej, i staliśmy 20 min pod sklepem zanim otworzą. A nie zdążyłam porządnego śniadania zjeść nawet tylko w biegu plasterek sera i kilka plastrów szynki. Za to obiad był dziś wcześnie to sobie podjadłam.

Pasek wagi
dzięki za wsparcie....   kochane jesteście;)
od samego rana jestem pełna energii ; nawet wskoczyłam na 60 min na orbitreka  nie ma to jak się porządnie zmęczyć i spocić; odrazu człowiek lepiej się czuje 
Oj dziewczyny dawno do Was nie zaglądałam. U mnie w wagą i dietą w miarę ok - czasem się na coś skuszę niestety, ale nie mam jakiś wielkich wyrzutów sumienia
Nie wiem czy uda się do 63 w tym miesiącu. Idzie mi bardzo powoli. Na szczęście jednak nie tyję (jak to się mówi "jest ch...owo, ale stabilnie" )
Pasek wagi
Dziewczyny powiedzcie mi co Wy robicie że aż po tyle kilogramów mniej macie???
Ile czasu potrzeba żeby schudnąć na przykład 10 kg???
U mnie też  "tyna88" jak na razie DIETKOWO i nie mam wyrzutów sumienia
Ale oby tak dalej
Pasek wagi
a ja biegam ale juz mnie to wszystko irytuje bo czasami jeden blad w tyg i potem waga wzrasta o powiedzmy 700 gram i znowu caly tydz musze sie tego pozbywac i juz mnie to wkurza
Cześć Dziewczyny!

Dopadł mnie sars jakiś niestety.. Stany gorączkowe, trzęsie mną strasznie, oczy szkliste, z nosa cieknie, w gardle ogromna gula, która utrudnia przełykanie nawet śliny :(
Chciałam Was podpytać jak sobie radzicie w takich chwilach? Chciałabym poćwiczyć, ale cholera nie mam siły.. Po 10 minutach na orbitreku mam wrażenie, że przebiegłam jakiś maraton i sapię jak stara lokomotywa. Nogi same przestają pedałować i nic z tego nie wychodzi. Brzuszki jakoś idą, ale nie w takich ilościach jak bym chciała, bo jednak w pewnej chwili zaczynam kasłać tak, że się zwijam.
Żeby tego było mało mam od groma pracy na projektach - wychodzę z domu o 7 rano i wracam po 20. To też sprawia, że nie mam siły na ćwiczenia. Nie mam nawet czasu w pracy regularnie się odżywiać. Strasznie się boję, że przestanę ćwiczyć i jeść normalnie i waga znowu skoczy i wtedy się załamię!
Podsumowując.. Sars + za dużo pracy + bóle menstruacyjne = brak aktywności fizycznej i regularnego jedzenia.

Co robić? :-(
Odpuścić na tydzień, nawet jeżeli waga minimalnie pójdzie do góry to świat się nie zawali. Jeżeli jesteś chora i ćwiczysz to dodatkowo obciążasz i tak osłabiony organizm i długo tak nie pociągniesz.
Groshek witaj w klubie:) z ta tylko roznica ze nie mam goraczki ale pozatym wszystko to co Ty!! ale ja cwicze bo jak sie wypoce to mam wrazenie ze mi lepiej!!

paulinusia
menu ubogie z wczoraj:( uwazaj na jojo...

sweetheart pomysl ze ja 2 tyg trzymalam diete idealnie i cwiczylam po 2h dziennie i waga wzrosla o 1,5kg :)) to jest dopiero fenomen:)))

Pozatym to zbieram sie do cwiczne wlasnie zcazynam 3level shreda :) i Callanetics dzisiaj 8h :)))
Pasek wagi
malutkanat a ile godzin poswiecisz na callana?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.