Temat: 6tkowa akcja nr 23 16.02-22.06

Trochę z listy nas ubyło. Jeśli któraś wróci, to mogę ją wprowadzić ponownie na listę.
Ładnie Was ubyło wagowo, gratuluję:-) Szkoda, że mnie wciąż przybywa. Pozdrawiam.

Akcja 23: Lżejsze o kilogramy lato powitamy 16.02.2013 – 22.06.2013

Tydzień: 04.03.2013 – 10.03.2013

 

1.       70ada51: startowa 55,50; poprzednia 55,30; aktualna 55,00; zmiana całkowita -0,50

2.       agusia170581: startowa 77,20; poprzednia 76,60; aktualna 76,40; zmiana całkowita -0,80

3.       aja79: startowa 84,00; poprzednia 83,00; aktualna 83,00; zmiana całkowita -1,00

4.       anulka65731022: startowa 67,50; poprzednia 69,00; aktualna 69,00; zmiana całkowita +1,50

5.       aszeczka: startowa 70,60; poprzednia 71,10; aktualna 70,70; zmiana całkowita +0,10

6.       Avirati: startowa 67,50; poprzednia 66,30; aktualna 66,30; zmiana całkowita -1,20

7.       bleegrubas: startowa 87,60; poprzednia 86,30; aktualna 85,80; zmiana całkowita -1,80

8.       Bogusia29: startowa 82,70; poprzednia 83,40; aktualna 82,30; zmiana całkowita -0,40

9.       Desperatka75: startowa 69,50; poprzednia 70,50; aktualna 69,30; zmiana całkowita -0,20

10.   Ebek79: startowa 65,80; poprzednia 64,50; aktualna 64,50; zmiana całkowita -1,30

11.   Eilleen: startowa 86,00; poprzednia 84,70; aktualna 84,20; zmiana całkowita -1,80

12.   jerzokb: startowa 82,50; poprzednia 82,70; aktualna 82,70; zmiana całkowita +0,20

13.   justa35: startowa 94,00; poprzednia 94,00; aktualna 94,00; zmiana całkowita 0,00

14.   justynaa5104: startowa 71,50; poprzednia 69,90; aktualna 70,80; zmiana całkowita -0,70

15.   justyna.ja85: startowa 66,00; poprzednia 66,00; aktualna 66,00; zmiana całkowita 0,00

16.   kamis79: startowa 84,50; poprzednia 83,00; aktualna 82,50; zmiana całkowita -2,00

17.   kateszka: startowa 62,00; poprzednia 61,70; aktualna 61,70; zmiana całkowita -0,30

18.   kleopatrra: startowa 63,80; poprzednia 63,00; aktualna 64,20; zmiana całkowita +0,40

19.   luise: startowa 77,50; poprzednia 78,00; aktualna 78,00; zmiana całkowita +0,50

20.   Magiczna1981: startowa 76,90; poprzednia 77,20; aktualna 76,90; zmiana całkowita 0,00

21.   Malicka5: startowa 72,00; poprzednia 71,00; aktualna 73,00; zmiana całkowita +1,00

22.   marcelka55: startowa 72,50; poprzednia 72,40; aktualna 71,60; zmiana całkowita -0,90

23.   marta781: startowa 74,80; poprzednia 72,50; aktualna 71,50; zmiana całkowita -3,30

24.   Moniaaa123: startowa 62,40; poprzednia 63,60; aktualna 62,10; zmiana całkowita -0,30

25.   Nadiibeautylong: startowa 66,20; poprzednia 66,20; aktualna 66,20; zmiana całkowita 0,00

26.   nieidealna1979: startowa 75,50; poprzednia 74,50; aktualna 74,00; zmiana całkowita -1,50

27.   niktotymniewie: startowa 76,00; poprzednia 75,00; aktualna 75,00; zmiana całkowita -1,00

28.   TymRazemSieUDAAA: startowa 56,30; poprzednia 56,00; aktualna 55,30; zmiana całkowita -1,00

29.   zolzaaaa: startowa 64,00; poprzednia 64,00; aktualna 64,20; zmiana całkowita +0,20

 

Podsumowując:

1.       ubyło nam: 20,00 kilogramów

2.       przybyło nam: 3,90 kilogramów

3.       razem straciliśmy: 16,10 kilogramów

 

Osoby: aja79, anulka65731022, Avirati, justa35, kateszka, luise, Nadiibeautylong, niktotymniewie proszę o podanie aktualnej wagi.

Jerzokb, czy już mówiłam, że Cię podziwiam; jesteś niesamowicie zorganizowana i obowiązkowa; dzięki za zestawienie!

Same spadki! Gratuluję laski :) A tym co przybyło to brać się za siebie kochane :) Jerzkob całkiem nieduży plus, więc nie ma się jeszcze czym bardzo martwić. Ja mam nadzieję że w następny weekend będę w grupie spadkowiczów.

Miłego dnia życzę :)

Pięknie! Naprawdę dużo spadków i niektóre godne podziwu. Chciałabym też w przyszłym tygodniu przyczynić się do wspólnego minusowego wyniku. Więc zmykam do ćwiczeń:)

Jakie ładne spadki :)

Wiecie, że zapomniałam o wczorajszym dniu mężczyzny?! I mój mężczyzna się upomniał, tzn zapytał czy wiem?

witam,
Jerzkob dzięki za tabelaski - dobrze, że przepisałaś mi wagę bo nic się nie zmieniło, sorki, że nie podałam wagi na czas ale zaniemogłam... - dosłownie w sobotę po południu ból okrutny wszedł mi w plecy i nie mogłam nawet siedzieć, schylać się, stać chodzić...
Dziś juz ciut lepiej, jakoś dowlekłam się do pracy ale czuję się jak kaleka... nie wiem czy to korzonki czy coś innego ale najważniejsze, że delikatnie ustępuje... rano jest najgorzej...
Moja jutrzejsza zumba jest pod znakiem zapytania, nie mówiąc już o Skalpelu...
Wam życzę zdrówka i zmykam bo pracy mam sporo...
w domu nadrobie czytanie bo widzę, że w weekend był duży ruch na forum...

dzień dobry!

To ja zaczynam umierać razem z Wami...@ mi zaczyna dowalać za to że urodziłam się kobietą bleee...
Noc się zapowiada ciekawie. Zobaczymy co będzie jutro? Chciałabym na marsz się wybrać. Wiem pogodę zapowiadają super dosłownie, ale jutro jest ostatni dzień plusowej temperatury i dlatego mi zależy by chociaż jutro pójść na marsz i zrobić kilka km. Potem do końca tygodnia to ja nie wiem czy w ogóle tyłek z domu ruszę, nie chcę już tej zimy! Wiosno napie***j!!!