29 sierpnia 2010, 00:22
Big Game Great \
REGULAMIN pomysłu Antalki:
Dziś 1 grudnia!!
31 dni do SYLWESTRA
*!*!*!*!*!*
Kto
kroczy na złych torach od chwili przeczytania tego wpisu, bierze sie do
diety i ćwiczen! w tym miesiącu, RAZEM!! musimy zgubić 7 kg! NAJMNIEJ!
Naszym
noworocznym prezentem bedzie szczuplejsza sylwetka! I mała metamorfoza!
może to być nawet pomalowanie paznokci, po fryzury, ciuchy Jak kto chce!
DAMY RADE!
Pierwszego stycznia wrzucamy nowe fotki PRZED I PO=Żeby powiedzieć-Łaaał ile my osiągnęłyśmy:)!!
3.Za każdy stracony kg uzyskujesz 1 pkt, za każde 5 pkt-ów
każdy
z nas indywidualnie przyznaje sobie wyjątkową nagrodę na jaką wcześniej
by się nie odważył(od czerwonych szpilek, przez skok na bungee, po
randkę z najprzystojniejszym facetem jakiego znamy:P, etc)
Nie zwlekaj z decyzją, każdy dzień się liczy, a czas i tak ucieka.Zaufaj sobie, swojej WEWNĘTRZNEJ SILE, którą masz, Tak Ty-jesteś silny-uwierz mi!
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 5 grudnia 2010, 16:49
- Dołączył: 2005-08-15
- Miasto: Tłuściec
- Liczba postów: 2100
13 września 2010, 06:53
ooo... malutka - kciuki trzymam! tak czy siak - wracaj do nas!!!!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 95
13 września 2010, 09:02
śniadanko połknęłam, zjadłam swój ukochany słodziutki dżemiczek, co dietetyczne nie jest :( .
mam nadzieję, że dalej będzie lepiej, szczególnie wieczorem - bo jest to pora toalnego obżarstwa u mnie.
Dobrego dnia zyczę :)
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 232
13 września 2010, 12:15
> magdapm, grubcia, gratuluję Wam spadku...
Eeee... spadku?
![]()
Faktycznie
![]()
było trochę więcej. Ale ja się od jakiegoś czasu nie mogę wydostać z przedziału 85-86, dlatego dopóki nie zobaczę ustabilizowanego 84,9, to będę płakać, narzekać i marudzić
![]()
Ale dziś pogoda piękna, więc dziki osiołek znów założy muzykę na uszy i pójdzie udawać rasowego biegacza.
Grubciu, ja się podziwiałam jak startowałam z 99,5. Po 14 kilogramach to już... "She's like the wind"
![]()
Stawy odciążone, nogi same niosą.
Powiem Wam szczerze, napisałabym coś jeszcze ale to otwarta grupa, więc
a n i s ł o w a.
- Dołączył: 2010-05-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1645
13 września 2010, 14:45
przepraszam, że nie podałam wcześniej ale nie wchodzę ostatnio na vitalie z dwóch przyczyn:
- mam egzaminy - caly czas spędzam przy książkach
- mam załamanie - od sierpnia moja waga idzie tylko w górę, wcale nie
przestrzegam diety obżerając się niemiłosiernie. Każdy najmniejszy stres
przejadam. Efekt 106,5kg. W ciągu 1,5 miesiąca przytyłam 6 kg.
Jestem bezsilna. Jak tylko uporam się z egzaminami to znów biorę się w garść. Obiecuje to i sobie i wam.
Edytowany przez ivi1985 13 września 2010, 14:46
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
13 września 2010, 18:47
helawskaa, a paznokcie? Jakie w końcu zrobiłaś?
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
13 września 2010, 18:49
ivi koniecznie do nas wracaj! I powodzenia w zaliczeniach!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 95
13 września 2010, 18:57
Grubciu, ja się podziwiałam jak startowałam z 99,5. Po 14 kilogramach to już... "She's like the wind"
Stawy odciążone, nogi same niosą.
Powiem Wam szczerze, napisałabym coś jeszcze ale to otwarta grupa, więc a n i s ł o w a.
- To może napisz na prywatnym łączu :). Każda uwaga/spostrzeżenie jest bezcenne
Każdy najmniejszy stres przejadam
Rozumiem Cię Ivi, mam tak samo....ratuję się warzywkami. Czasami to wystarcza, czasami nie, ale zawsze straty trochę mniejsze.
Trzymaj się cieplutko :) i powodzenia i na egzaminach :)
Na razie jedzeniowo całkiem dobrze. jeśli uda mi się nic nie jeść, będzie super :). Pochodziłam dziś trochę i nawet odkurzyłam rowerek :)
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
13 września 2010, 22:17
wtopiłam... jem, jem i jem... a dzien dzisiaj mam taki leniwy... prócz 3 godzin na grzybach nic nie zrobiłam pożytecznego... koszmar!
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 232
14 września 2010, 09:09
Dziewczyny, co myślicie o BodyHealth? Warto?