Temat: Wspólne odchudzanie.

Ja też palę i właśnie po to chcę schudnąć żeby rzucić. Jedno z drugim u mnie nie przejdzie, bo akcję lodówka automatycznie rozpoczynam. Zwłaszcza jak jest zimno, a jak najpierw się nauczę zdrowo odżywiać i się do tego przyzwyczaję to może łatwiej będzie nie przytyć. A do rzucania polecam Tabex, 6 lat temu jak na nim rzucałam to chyba tylko 2 kg mi przybyło. Nie paliłam 2 lata i zaczęłam dopiero po ciąży w której przytyłam 32 kg.

Ja też po ciąży bardzo przytyłam.  Drugiej, bo po pierwszej schudłam.

No sporo - wtedy. Pół roku po ciąży ważyłam 72 i zastosowałam (pierwszy i ostatni skuteczny raz) kopenhaską, spadło 10 kg i się trzymało w miarę tak 62-64 to było tak normalnie. Teraz stresy mnie dopadły i zajadałam smutki i skończyło się na 68 kg 

Nie wiem co mi się na pasku wyświetla, bo raz włączam jest 68 a innym razem 63... 

Mam pierwszy spacer zaliczony od niepamiętnych czasów, nawet słoneczko wyszło. Zrobiliśmy ze 4 km.

Ja też mam problemy z paskiem.  

Twojego paska nie widać...

Kobiety - wróciłam! :)

Było cudnie, zero diety ale za to sporo spacerów i sportu wyczynowo-ekstremalnego z Ukochanym 
Od jutra powracam na łono diety i ćwiczeń :)

Witajcie :) Ja się z chęcią do Was dołączę :) Po nieudanych próbach motywacja będzie strzałem w 10 :)

Witam nową koleżankę i powracającą równiej- ja też tu nowa . Ćwiczonka zaliczone, dziś z racji niedzieli i @ trochę spokojniejsze. 40 min hh, 20 min stepper, 20 min podskoków i 5 min rozciągania. Jak będzie jutro to nie wiem, mam dużo załatwień i z @ będzie jeszcze gorzej no nic się okaże... Dietka ok