- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
19 kwietnia 2013, 11:39
Pokój ogarnięty, jeszcze mi tylko czapki, szaliki i rękawiczki leżą, które muszę upchnąć do pawlacza. No i w końcu się zdobyłam na zmianę tabliczki na drzwiach. Jakoś nie mogłam się zmobilizować, choć babcia już prawie 2 m-ce temu umarła.
19 kwietnia 2013, 12:03
No wlasnie teraz jest taki czas ze nie moge predzej cwiczyc tylko dopiero od 20 wczesniej cwiczylam od 18.30 to ok 20 jeszcze zjadalam cos lekkiego. Od poniedzialku bede miala luzniej to postaram sie z ranca cwiczyc
Burachmura tak to jest moj kotego mowie na nia moja motywatorka bo jak widzi ze za dlugo na tylku siedze to wskakuje mi na rowerek stacjonarny i strasznie miauczy (daje mi do zrozumienia ze mam sie wziasc za siebie)
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
19 kwietnia 2013, 13:56
A ja mam kocura. Jest czarny i trochę mniej kudłaty - gdyż matka pers a ojciec nieznany :-P
19 kwietnia 2013, 14:27
U mnie dzisiaj cwiczenia byly tylko rano i raczej noc wiecej nie bedziw moze hula hop.bo jestem ' lzejsza' o 400 ml krwi ( oddawalam krew w punkcie krwiodawstwa) wiec nie bede forsowac organizmu bo i tak nie najlepiej to zniosl. kalorycznosc podilkow zostala jak byla bo uwazam je za warosciowe jedynie slodkie soczki ktore dostalam podczas pobierania nie sa " dietetycznie "
Pozdrawiam
Edytowany przez 0ac9fe9df29f2f9f905f071ee6d04d1b 19 kwietnia 2013, 14:39
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
19 kwietnia 2013, 16:58
Dziś na razie zaliczone około 50 min roweru. Teraz jestem z synusiem też na rowerze z fotelikiem ale utkneliśmy na placu zabaw. I w związku z tym siedzę na ławeczce
19 kwietnia 2013, 19:42
U mnie dzis spacerku ok 10km lacznie jakies1.5h niewiem czy na rowerek siade nie chce mi sie gdzies zapal zgubilam. Zreszta juz od dluzszego czasu zastanawiam sie po co to wszystko? To odchudzanie? Nie mam juz w sobie nawet grama motywacji
19 kwietnia 2013, 20:22
patrysia juz tyle udalo ci sie odiagnac nie mozesz tego zaprzepascic
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
19 kwietnia 2013, 20:37
Po co??? Po to, żeby jak idziesz do sklepu kupić to co Ci się podoba a nie to co pasuje..., po to, że jak patrzysz w lustro powiedzieć: " w sumie to jest ok", po to, żeby biegnąc do autobusu nie mieć zadyszki po 20m i po to, żeby powiedzieć UDAŁO SIĘ, SAMA DO TEGO DOSZŁAM!!!!
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
19 kwietnia 2013, 20:39
No i oczywiście, żeby w wieku 35 lat nie mieć cukrzycy i nadciśnienia
.