23 kwietnia 2013, 15:37
Zuzinka witaj. Ale masz ładny wynik
![]()
Ania kto się u Ciebie rozchorował?
Emila ja już też szału dostaję. U mnie waga jak zaklęta. Ale ugnie się, ugnie
![]()
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 88
23 kwietnia 2013, 15:44
napewno waga wam ruszy:) ja tez mialam tydzien przestoju:) wiadomo miesiaczka i wszystko z nia zwiazane juz myslalam ze sie nie doczekam spadku...:)
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1252
23 kwietnia 2013, 16:32
hmm wzięłam się za liczenie kalorii;d wyszło mi, że do tej pory to jakieś 765 kalorii... a tu jeszcze obiad, podwieczorek i kolacja;> w sumie to nie wiem, czy to dużo czy nie:) ale z ciekawości pozapisuję sobie przez jakiś czas;d
23 kwietnia 2013, 18:33
ja wlasnie mam tydzien w ktorym moja waga stoi w miejscu mic nie zeszlo :( mysle ze to przez to ze zdazaly sie wpadki typu lody itp a ruch byl mniejszy bo nie cwiczylam tak intensywnie jak wczesniej tylko godzinka na rowerze spacerki itp. wracam na stary tor bo waga ma spadac najlepiej jak szalona hahaha
23 kwietnia 2013, 19:28
Ja w czwartek sie waze wiec zobaczymy..
Do poludnia malo zjadlam (600kcal) o 18 pizza domowa to wpadlo ok 500kcal wiec leciutka kolacja i bedzie ok1300.
A teraz lece do cwiczen. Silowe cwiczonka w domku :D
Co prawda mi sie megaaa nie chce, ale mus to mus.. lato coraz blizej :)
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
23 kwietnia 2013, 19:57
Czy ja pisałam, że nie kupię więcej lodów? Skłamałam. Dziś mi się czekoladowy w spadku dostał. A mówiłam weź sobie sorbet, był ananasowy i z porzeczką a sorbety lubi co prawda najbardziej malinowe ale akurat nie było, to nie - mamą tego chcę! Polizał 2 razy i - mamą wiesz zostawię sobie na później bo tak trochę mi nie smakuje. - tak loda na później...
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
23 kwietnia 2013, 20:00
A niedawno wszamałam frytki z piekarnika. Avokado jeszcze twarde bo dziś zakupiłam.
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
23 kwietnia 2013, 20:01
A u mnie nikt nie chory. U gina byłam kontrolnie
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
23 kwietnia 2013, 20:56
15 min steperka dorzuciłam
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1252
23 kwietnia 2013, 21:01
ania no przecież nie kupiłaś;d spadek to spadek, bywa;d
nie uwierzycie! przebiegłam (i troszkę przeszłam, ale co chwilkę było: biegniemy, biegniemy, wiec nie za wiele przeszłam;p) 5 km! w godzinkę niecałą! jestem w totalnym szoku;p aktualnie umieram nieco. Na kolacyje dorsz na parze plus sałątka z pomidorka i ogórka, fajny dzień;d