Temat: BIEGIEM DO LATA!!!;)

WITAM WSZYSTKICH CHĘTNYCH, KTÓRZY SĄ GOTOWI NA PODJĘCIE WYZWANIA !!!

OGŁASZAM SEZON NA WIOSNĘ, W CZASIE KTÓREJ, BĘDZIEMY SPALAĆ ZBĘDNE KILOGRAMY -> ĆWICZĄC!!

NIE WAŻNE CO CHCESZ ĆWICZYĆ, WAŻNE JEST TO, ŻEBYŚ PODEJMOWAŁA WYSIŁEK SYSTEMATYCZNIE!!
Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby się podjąć wyzwania, w którym poprzez zdrowe, racjonalne żywienie i ćwiczenia możemy dojść do celu, możemy wkroczyć w lato z ŁADNIEJSZĄ SYLWETKĄ, ZADOWOLENIEM, SUPER FORMĄ, KONDYCJĄ I SAMOPOCZUCIEM!!! Chcę abyśmy ćwiczyły razem, biegały, jeździły na rolkach, rowerach, podejmowały się racjonalnych wyzwań i stawiały sobie nowe realne cele!!! 
Pokażmy wszystkim, tym którzy w nas nie wierzą, że damy radę! Chodzi tu o to, żebyśmy się razem motywowały, żebyśmy się pouczały i dawały dobre rady! Zapraszam również chętnych panów!!

Kto się przyłącza? Chętnych zbieramy do nastepnego poniedziałku i RUSZAMY BIEGIEM DO LATA!
Pomyślimy razem nad wyprodukowaniem ładnej tabelki i wyjdzie szydło z worka jak ktoś się nie stara! Będziemy zdawać sobie relacje o jedzeniu, ćwiczeniach, wrzucać motywatory oraz nasze postępy. Co wy na to? Jesteście chętne??;);)




SKOPIUJ TO I WYPEŁNIJ!!
1. WAGA STARTOWA-
2. WAGA DO KTÓREJ DĄŻĘ-
3. RODZAJ ĆWICZEŃ-
4. CEL-
Pasek wagi
u mnie na razie leniwie 30/1500 hula hop, no i zdecydowanie lepiej z jedzeniem niż w święta, bo przyznaję bez bicia, że nieźle się objadłam. Zamierzam dzielnie walczyć i wyrobić te 1500 min;) cyc do przodu i do roboty
wczoraj niestety nic
dzisiaj 30 min kickboxingu z Jillian
30/1500 min
Pasek wagi
Teraz ja...za długo odpoczywałam :):) 2 godziny -callenetics i skakanka
ZOSTAŁO- 1380

makadafi napisał(a):

cyc do przodu i do roboty
dokładnie 

ja dziś zaliczyłam 50 minut dywanówek, w tym: trochę cha-cha (ale tylko dwa podstawowe kroki pamiętam, z czasów gimnazjum), skłony, skręty, brzuszki, twist, bieg w miejscu, przysiady (zwykłe i z rozkrokiem), hantelki na ładny biust, ćwiczenia na nogi (coś w podobie do skalpela) i chyba tyle :)

licznik 50/1500 

dajemy radę dziewczyny (nie pamiętam czy są tu jacyś panowie?)

Pasek wagi
Dziś 40 minut Cardio Party z Turbo Jam oraz 30 minut przerzucania pół tony węgla
Edit; dodałam jeszcze 3 min na tyłek i 4 min na boczki (wiem, szaleństwo ;p)
Czyli licznik wygląda tak: 117/1500
Zostało: 1383
u mnie podobnie jak wczoraj,  skalpel, cardio kickboxing i 60 przysiadow.
140/1500, czyli do konca jeszcze 1360. a jutro przerwa :( moje miesnie po 5 dniach porzadnego wykonywania cwiczen odmawiaja posluszenstwa i chyba wolaja o troche odpoczynku ;) w planie na jutro 90 minut szybkiego spaceru, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, bo nie cierpie zimy...
90 min - trening z Vitalii, Mel B brzuch i pośladki, przysiady (dzień 2), pompki i hula hop. A dziś idę zrobić marszobieg... o ile nie zamarznę.
02.04. - 180 / 1500 min.
Marszobieg za mną - 65 min. Było super, aczkolwiek trochę ślisko...
03.04. - 245 / 1500 min.
Pasek wagi

Jak Wam idą ćwiczenia?

Widzę, że niektórzy to szaleją z ćwiczeniami... ja nigdy nie ćwiczyłam więcej niż godzinę, a tu widzę, że niektórzy to nawet i 2 godziny ćwiczą dziennie... ja nie wiem skąd wy bierzecie siły na to żeby tyle ćwiczyć, a do tego skąd wy macie na to czas?

Ja dziś ćwiczyłam 45 minut - coś w stylu tego co wczoraj, a jutro mam zamiar marszować i może troszeczkę potruchtać :)

licznik 95/1500 

Pasek wagi
15 min cardio z Cassey
3x10 min z Mel B: nogi, pośladki, ramiona

75/1500 min

ciężko będzie wyrobić te 1500 min do końca miesiąca :D
Pasek wagi
dzisiaj zrobione 40 min 'skalpel' i 4 km szybkiego marszu to nie wiem jakieś 30 min= 70 min+ pół godziny z wczoraj:
razem: 100/1500.
I jeszcze pytanko: macie jakieś skuteczne ćwiczonka żeby wyrobić pośladki tzn. żeby tyłek był większy?!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.