- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2013, 09:25
Cześć,
zapraszam wszystkie dziewczyny z wagą oscylującą między 90 a 100 kg, które chciałyby dojść do wagi między 80 a 70 kg do wspólnego wwspierania się w odchudzaniu, doradzania, motywowania, ale również do ploteczek i śmiechu ... bo przeciez śmiech to zdrowie :)
Moje doświadczenia z dietą sa bardzo rózne. Zaliczyłam jeden dość duży sukces. Później były już tylko porażki. Chudłam, ale nigdy nie udało mi się już zejść tak dużo jak za pierwszym razem ani utrzymac wagi poniżej 90 kg. Mam nadzieję, że z waszym wsparciem mi się to uda.
Wszystkie chętne proszę o podanie na kolorowo danych do "zapisu" tj.
1. Nick
2. Obecna waga
3. Swój cel
4. Krótko swój program walki (np. MŻ + siłownia)
5. Główną motywację
"Zapisy" zbieram do niedzieli i od poniedziałku będę prowadziła statystykę (choć dołączyć będzie można też później).
Nie będzie punktów, statystyka będzie pokazywała ile zrzuciłyśmy od poczatku (lub od momentu dołączenia). Statystyka będzie edytowana w pierwszym poście. Co poniedziałek będzie wyłaniana liderka grupy (ta, która zrzuciła najwięcej w poprzednim tygodniu).
STATYSTYKI:
Kolejne ważenie : 28.04.2013 r.
Liderka grupy:
CEL TYGODNIOWY : zaczynamy wiosenne modelowanie brzuszka : codziennie wykonujemy min. 2 serie brzuszków (na górne, boczne i dolne partie mięśni brzuszka)
l.p. | nick | start | waga | cel | plan | pomiar | waga | spadek |
1. | Aniaczarna1982 | 17.04.2013 | 95kg | 75kg | MŻ+siłownia | 21.04.2013 | 94,2 | -0,8 |
2. | lusia2316 | 17.04.2013 | 92,5kg | 89kg | 21.04.2013 | |||
3. | katie.tychy | 17.04.2013 | 82,8kg | 70kg | MŻ+fitness | 21.04.2013 | 82,8 |
0,0 |
4. | malika1984 | 17.04.2013 | 97kg | 80kg | MŻ+brzuszki | 21.04.2013 | ||
5. | beseksi | 17.04.2013 | ?kg | ?kg | 21.04.2013 | |||
6. | Marlena1966 | 17.04.2013 | 85kg | 78kg | MŻ+orbitrek |
21.04.2013 |
||
7. | ||||||||
8. | ||||||||
9. | ||||||||
10. | ||||||||
11. | ||||||||
12. | ||||||||
13. | ||||||||
14. |
Edytowany przez Aniaczarna1982 22 kwietnia 2013, 06:21
18 kwietnia 2013, 09:55
18 kwietnia 2013, 09:57
jeszcze szklanka soku owocowego lub warzywnego ... to też jedna porcja...
Mi czasem mój P. wyciska świeży sok z pomarańczy :) Uwielbiam
A jutro idę na siłownię, na bieżnie i nie moge się znów doczekać :) Lubie się tak zmasakrować na koniec tygodnia .... do tego sobotnio-niedzielne wycieczki/wyprawy i w niedzielę powinien być spadek na wadze :D
18 kwietnia 2013, 10:03
18 kwietnia 2013, 10:03
a co do zwierzaczka futerkowego to nie mam ale bardzo chciałabym mieć kotka bo na pieska nie mam warunków.I nawet ostatnio taki jeden śliczny kotek jest do adopcji, ale widzę, ze mój chłopak nie ejst do końca przekonany do tego pomysłu. A ja nie chce go zmuszać
zwierzaki to spora odpowiedzialność, więc trzeba być pewnym.
My mamy wspaniałego mysliwskiego psiaka (w poniedziałek skończy 2 lata), który również pomaga nam w drodze do zdrowszej i szczuplejszej sylwetki (choć przyznam, że sam jest tym razem na diecie ... zbyt długa zima, krótsze spacery i ma 2 kg na plusie :( )
18 kwietnia 2013, 10:17
18 kwietnia 2013, 13:07
No własnie aż strach pomysleć o przyszłej zimie.... jak przychodzi wiosna to od razu np. chce się biegać ... a zimą to tylko siedzieć i się zajadać słodkościami .... brrr.... dobrze, że już jest ciepło i słonko wychodzi :) W taką pogodę odchudzanie jest łatwiejsze.
A gdzie reszta dziewczyn ?
18 kwietnia 2013, 13:13
19 kwietnia 2013, 08:31
Hej, hej ...
A jednak reszta dziewczyn nie zagląda - szkoda.
Ja też głównie od rana zaglądam - z pracy. Po południu jakoś ostatnio nie mam czasu na siedzenie w necie. Pozmieniało się u mnie bardzo odkąd mój P. przyjechał do Polski na stałe :) Teraz popołudniu to albo spacery z naszym psiakiem, albo coś montujemy, albo latamy po marketach budowlanych, albo po prostu cieszymy się sobą.
A dziś po pracy wpadam, łapię moją torbę i lece na siłownię :)
Zakochałam się w bieżni ... fakt, że z moją kondycją uplasowaną na poziomie minusowym to bieganie nie jest jakieś super wyczynowe ... w zeszłym tygodniu dałam radę zrobić 20minutową sesję biegu i marszu na przemian i byłam z siebie bardzo dumna. Ustawiam na fat burning i dziś ustawię 30 minut :)
Oprócz tego wioślarz, podciąganie na ławeczce, odrobinka orbitreka (nie rozumiem czemu sie ludzie tym urzadzeniem tak zachwycają) i na koniec rowerek :)
Nie mogę rozgryźć steppera... zawsze znałam takie domowe, małe, niskie... a tutaj jest wysoki stepper i mocno się depta... dość ciężko to idzie...
W każdym razie mi się podoba... również to, że prawie nikogo na sali nie ma, więc nie musze się wstydzić swojego sadła i zadyszki na orbim po 2 minutach ;)
19 kwietnia 2013, 08:53
19 kwietnia 2013, 09:08
No mam nadzieję ;)
Oczywiście cały czas można do nas dołączyć
Kondycją, az tak bardzo się nie martwię .... ostatnio na siłowni ćwiczyło mi się już znacznie lepiej i myślę, że co tydzień będzie lepiej. Tym bardziej, że w domu też staram się ćwiczyć ... spinanie codziennie i oprócz tego inne ćwiczenia :) Grunt to się rozruszać... a jeszcze jak sa efekty widoczne na wadze to już w ogóle chce się dalej pracować :)