- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
20 maja 2013, 09:51
Hej, nazywam się Kaśka i od stycznia odstawiłam bulimię na boczny tor.. to też źle powiedziane... powiedziałam jej po prostu do widzenia. Nie potrzebowałam do tego żadnych lekarzy ani terapii. Zrobiłam to sama po ponad 15 latach cieżkich ataków. Pod koniec nie byłam w stanie zjeść nawet jednego posiłku normalnie. Moje związki z ludźmi były w strzępach, nie mówiąć o odrealnionym postrzeganiu rzeczywistości. Poradziłam sobie z tym i mój komfort życia wzrósł niebotycznie! To nie głupie gadanie, naprawdę z tego wyszłam. Jestem ciekawa, czy któraś z Was jest zainteresowana, jak to zrobić. Bo bardzo chciałabym się podzielić z innymi tym, co odkryłam przez przypadek.
20 maja 2013, 09:53
Brzmi mi to na reklamę cudownego leku ;) Ciężko mi uwierzyć, że po 15 latach nagle ozdrowiałaś :P
Jeśli to jednak prawda co mówisz to gratuluję.
- Dołączył: 2010-10-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1196
20 maja 2013, 09:54
Gratuluję Ci z całego serca i życzę, żeby zmora bulimii już nigdy nawet nie zamajaczyła na Twoim horyzoncie :)
20 maja 2013, 09:55
Nie pytaj, czy ktoś jest zainteresowany, tylko się dziel, skoro masz sposób. Przecież nie każda dziewczyna napisze "tak, dziel się, bo ja rzygam 100 razy dzinnie!", ale przeczytać przeczyta...
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
20 maja 2013, 10:11
dlaczego mam przeczucie,ze to jakas reklama?
20 maja 2013, 10:15
Załóż pamiętnik i opisz swoją historię. Temat bulimii akurat jest mi obcy więc chętnie poczytam.
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 1281
20 maja 2013, 11:09
coś tu śmierdzi , bardzo podejrzany jest ten post