3 czerwca 2013, 13:51
Chcę schudnąć 12-13 kg i szukam kogoś kto również chcę schudnąć mniej-więcej tyle co ja. Fajnie by było się wspierać w trudniejszych chwilach. Gdy mamy dzień, w którym nie wszystko poszło zgodnie z planem to fajnie by było się komuś wygadac. Chciałabym dzielić się tym co robiłam w danym dniu, czy jestem z siebie zadowolona czy też nie. Chcę ułatwić sobie ale również i komuś odchudzanie ;) ktoś chętny? :D
8 czerwca 2013, 22:12
Ja słyszałam o diecie 3d chilli. Jak spojrzałam na jadlospis to jest on bardzo podobny do takich jakie piszą dietetycy. Fajna, zdrowa dietka i fajnie sie chudnie z tego co widziałam. Ja niestety nie mogę z niej skorzystać. Przeciwwskazaniem są wrzody żołądka,na które choruje ;/
- Dołączył: 2013-04-28
- Miasto: Fidżi
- Liczba postów: 115
16 czerwca 2013, 11:47
Halo!? A tu co koniec wsparcia? Nikt nic nie pisze...
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 586
16 czerwca 2013, 11:50
To trzeba odkopać wątek, heh :D Co tam u Was, jak odchudzanie idzie? Ja nie mam w tej chwili zbytnio żadnego punktu odniesienia do obecnej sytuacji, bo od półtorej tygodnia się nie ważyłam, dopiero w czwartek mi się to uda. Mam dużo roboty w związku ze studiami, to nie umawiałam się nawet na wizytę u dietetyczki.
A zaraz idę robić "naleśniki" z jajka, twarogu i płatków owsianych, zjem sobie z malinami ;)
16 czerwca 2013, 11:56
Sama potrzebuje wsparcia. Dopiero zaczynam.
16 czerwca 2013, 11:57
Jutro rano wstanę przed lustrem i powiem glośno "koniec obżarstwa"
- Dołączył: 2013-04-28
- Miasto: Fidżi
- Liczba postów: 115
16 czerwca 2013, 12:03
Ja póki co na moje odchudzanie nie narzekam jak widać na pasku 3 kg w dół, niewiele ale od czegoś trzeba zacząć
W końcu osiągnęłam ten punkt kiedy się przyzwyczaiłam i do diety i do biegania , roweru, (wczoraj miałam zająć się tymi sprawami na które nie mam czasu w tygodniu bo szkoła potem sport nauka i spać, więc chciałam sobie odpuścić rower, ale pod koniec dnia koleżanka mnie wyciągnęła i nie chciałam już wracać do domu tak mi się fajnie jeździło)
Powoli zaczynają się wakacje więc jeżeli ktoś będzie nad morzem to niech pobiega nad brzegiem morza boso zwłaszcza wieczorem kiedy nie ma ludzi, a woda wydaje się być cieplejsza, bo ostatnio byłam, biegałam i było naprawdę świetnie
dr_ozdzowka naleśniki i maliny kocham! i życzę smacznego![]()
- Dołączył: 2013-04-28
- Miasto: Fidżi
- Liczba postów: 115
16 czerwca 2013, 12:07
asiarogo skoro zaczynasz to życzę Ci wytrwałości, a jak będzie Ci ciężko to pamiętaj zawsze możesz na nas liczyć
16 czerwca 2013, 12:09
Ojej. bardzo dziękuję. Wierzę, że nie nawalę. Boję się jednak apetytu na słodkie
16 czerwca 2013, 12:09
Czy mam jakoś pierwsze dni zastosować przetrwać specjalnie? Polecacie jakąś diete?