- Dołączył: 2012-12-04
- Miasto: Nowy Targ
- Liczba postów: 86
9 czerwca 2013, 01:24
Dupa rośnie już od dawna.
Przez to stałam się niezgrabna.
Cellulitu wciąż przybywa.
A ja na to: "No cóż! Bywa."
Kiedy widzę swe odbicie,
Płaczę, szlocham: Co za życie?!
Z załamania składam ręce,
I przysięgam: Nigdy więcej!
Jutro już zaczynam ćwiczyć,
I kalorie zbędne liczyć.
Na tym jednak poprzestaję,
I do kuchni się udaję.
Gdy już waga alarmuje,
Na ćwiczenia czas znajduje.
Robię brzuszki, robię stale.
Po nich czuje się wspaniale.
Będę miała talię osy.
Twarde mięśnie jak kokosy.
A od jutra też przysiadki,
By mieć dupę jak z okładki.
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 czerwca 2013, 00:11
Nasz wątek zieje pustką!
Nakazuję Waszym głowom i ustom -
bierzmy się do rymowania,
i tym samym wzajemnego wspierania :)
Kochane, jak Wami idzie?
Nonnai, Loluś, Kitia?
Ja ładnie trzymam dietkę,
schudłam nawet piętkę,
ćwiczę co dzień do upadłego,
oby wyszło z tego coś dobrego :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
21 czerwca 2013, 00:27
Ja sie nie poddaje, biegam ciagle wytrwale.jeszcze 3 tygodnie,kupie nowe spodnie.zaraz spadam spac,jutro z rana musze wstac.
- Dołączył: 2011-07-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 639
21 czerwca 2013, 13:01
Widzę wątek ciągle żyje,
mam nadzieje nikt nie tyje!
Chociaż upał nam doskwiera,
horyzonty to otwiera.
Biegać ciężko jest w południe,
lecz kto nie ćwiczy, ten nie chudnie.
Jeść się nie chce dziś o dziwo,
choć ochota jest na piwo
![]()
Dajcie znać jak Wam leci
i że tłuszczyk już nie szpeci
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 czerwca 2013, 14:20
Ach, mnie ćwiczenie w upale męczy tak strasznie,
zaraz się położę, padnę i zasnę.
Piwkiem bym nie pogardziła, Reddsem żurawinowym,
albo lodem - najlepiej czekoladowym!
Ale nie, nie, nie! Jeśli tłuszczyk wygonić chcemy,
w swoich postanowieniach wytrwać musimy! :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
21 czerwca 2013, 14:44
A mnie glowa napie...la,to przez forum tralalala.
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 czerwca 2013, 14:47
Loluś, to od forum przeglądania,
czy w upale przebywania?
- Dołączył: 2010-07-24
- Miasto: Piękne Zakamarki
- Liczba postów: 659
21 czerwca 2013, 15:25
Nikki moja jestem zabiegana,
Na uczelni siedzę od białego rana.
Zaliczenia i projekty ciągle pokonuję
Już wakacje po cichu planuję!
Jeszcze angielski ustny w poniedziałek
Pójdę zdawać jak największy śmiałek!
No żartuję, bardzo mnie to dręczy,
Ta ciągła nauka mocno mnie już męczy.
I gorąc za oknem bardzo mi doskwiera
Chociaż się wachluję i okna otwieram...
Wczoraj sobie piwko piłam malinowe
Zjadłam kilka kostek czekolady zdrowej-
70 procent aż miała kakao
Zjadłam ją ze smakiem- chociaż bardzo mało!
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 czerwca 2013, 15:38
Kochana, nie otwieraj okien w upał!
Kto ten sposób wymyślił, chyba na głowę upadł.
Cały dzień wszystkie okna mają być zamknięte,
roletami lub żaluzjami zasłonięte.
Jeśli takowych nie posiadasz,
wystarczy, że kartki na szyby poprzyklejasz.
W ten sposób w mieszkaniu jest chłodno,
rześko i łagodno :)
Ewentualnie w nocy można przewietrzyć mieszkanie,
tylko pamiętać, żeby zamknąć okna od razu ze wstaniem!
Edytowany przez Nikki23 21 czerwca 2013, 15:39
- Dołączył: 2010-07-24
- Miasto: Piękne Zakamarki
- Liczba postów: 659
21 czerwca 2013, 16:25
Nikki mam rolety we fiolecie
Co nimi zasłaniam swoje okno w lecie.
Jednak okno mam od południowej strony
Upał mam w pokoju aż człowiek spocony!
Sauna jest za darmo, niepotrzebne są karnety-
Wytopię ten tłuszcz- ciało będę mieć atlety!
Na drugim piętrze sobie mieszkam w bloku
Rolety zasłaniam zawsze po zmroku.
Edytowany przez Nonnai 21 czerwca 2013, 16:25
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
21 czerwca 2013, 18:18
Mnie sie nic nie rymuje,bo w glowie mi szwankuje:( ludzie z forum mnie przerazaja,gdy durnoty wymyslaja.....jestem chyba jakas inna,nie czuje sie jednak winna.....no ale dajcie spokuj samemu nie wiedziec,gdzie sie chce byc,z kim siedziec?.... Trudne tematy nie sa trudne,wydaja sie raczej nudne...." Czy moge w tych szortach chodzic? " spytac sie nie zaszkodzi..... To temat podstawowy,nie jest nietuzinkowy....i powiem ku chwale,ja takich problemow nie mam wcale:) licze na to ,ze Wy tez wieie,w czym chodzic chcecie w lecie)
Edytowany przez lola7777 21 czerwca 2013, 18:19