Temat: Wieczorna głupawka-Twórczość własna-M. i A.

Dupa rośnie już od dawna.
Przez to stałam się niezgrabna.
Cellulitu wciąż przybywa.
A ja na to: "No cóż! Bywa."
Kiedy widzę swe odbicie,
Płaczę, szlocham: Co za życie?!
Z załamania składam ręce,
I przysięgam: Nigdy więcej!
Jutro już zaczynam ćwiczyć,
I kalorie zbędne liczyć.
Na tym jednak poprzestaję,
I do kuchni się udaję.
Gdy już waga alarmuje,
Na ćwiczenia czas znajduje.
Robię brzuszki, robię stale.
Po nich czuje się wspaniale.
Będę miała talię osy.
Twarde mięśnie jak kokosy.
A od jutra też przysiadki,
By mieć dupę jak z okładki.

Witam i przpraszam , ze sie nie odzywalam
ale za duzo czasu nie mialam.
Nikki przeczytalam dzielo Twoje
i zawrocilo mi sie w glowie.
Swietne jest, bardzo mi sie podobalo
i do tego powiem : malo!
Jeszcze bym co przeczytala Twego
wyjslij mi na maila mego :)
Jeeeeejku! Śmieje mi się lico,
z bananem na twarzy będę chodzić ulicą!
Zaraz Ci priva napiszę,
mego natchnienia otworzę krynicę :)
Pasek wagi
Ja w kuchni kroluje,gar bigosu gotuje.raczej on nie dietetyczny,lecz z pewnoscia bedzie pyszny.:) biegam tez wytrwale i nie myslcie,ze sie chwale....dzs mi w diete winko wpadlo,bedzie roslo dalej sadlo...jestem dzisjaj juz zmeczona,jak kazda zona...Nikki ciezki los Cie czeka,poki mozesz uciekaj:)
Pasek wagi

Nikki też chcę poznać twórczość Twoją,

Wiem, że trudy za tym stoją

I wysiłek i czas długi

Lecz się liczą Twe zasługi!


Ja nie byłam w cyrku dla osłody 

wczoraj, Bo bilety - nie ma bata

120 zł za dwie osoby

Jam studentka nie bogata...

Więc u dzieci z narzeczonym

Grilla zrobić trzeba było

Kiełbasa i boczek był wędzony

Teraz w dupie  znów przybyło 

Kupiliśmy paletki do badmintona

Dzieciom oczy się świeciły

Grałam wciąż z nimi jak zakręcona!

I kalorie się spaliły :)

Jeszcze post scriptum dodam-

Jadę zaraz nad wodę!

Będę swe ciało opalała,

Ale do wody nie będę skakała.


Loluś, wybacz, że w nocy Ci nie odpisałam,
do łóżka się już położyć chciałam.
Jestem świadoma, że małżeństwo to też obowiązki,
lecz nie mów, że nie masz z tego nawiązki,
bo życie małżeńskie też jest cudne :)
Nonnai, badmintona trzepię i chudnę,
Uwielbiam grać zwłaszcza z narzeczonym,
nasz poziom umiejętności jest bardzo zbliżony :)

Pasek wagi
Laski chyba trenujecie,bo wierszykow ne klepiecie?
Pasek wagi
Ja już swój trening zaliczyłam,
holendernie zmęczona byłam!
Ale jak treningi okażą się niewypałem,
rozwiązanie masz doskonałe:
schowamy się w studni obie,
żyć będziemy o chlebie i wodzie!


Pasek wagi
Dobra ide kopac studnie,znajac mnie wyjdzie cudnie;) u mnie dzis pada,to lekka przesada.milalam pogody bardzo malo,ale ruszac mi sie chcialo....teraz chmurnie,ciemno,zimno ,mokro.....az tak zle,ze wyc sie chce:(
Pasek wagi
Ale w deszczu biegałaś?
Na pochwałę zasłużyłaś!
A ja rano zrobiłam jeden trening,
wieczorem drugie excercising :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.