- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lipca 2013, 20:44
16 września 2013, 12:39
Witam wszystkie nowe :D
Ja weekend mialam ok, oprocz niedzieli wieczor - zjadlam cala czekolade z orzechmi :(
16 września 2013, 12:57
Chynka WitaJ !! U nas do nowych nikt nic nie ma, tym lepiej że nas więcej, Przyjemniej.
Natalka Fajnie że do nas dołączasz J
OlaSZ Hejka, jasne że można
Renata.salasa Hej, zaczynaj jak najszybciej z nami, nie czekaj do końca tyg J
Aaaotoja witamy
Dziewczyny napiszcie coś o sobie więcej :)
Ewela teściowa nie wyłączyła netu :) Wczoraj byliśmy w Helsinkach na basenie więc szaleliśmy pół dnia a później byliśmy na mszy po polsku
Dietka moja w weekend tragiczna :( Z tego wszystkiego tylko wzdęć i zaparć się nabawiłam Ale dziś od rana dalej walczę. Mama przesłała mi przez teściową kilka ubrań które były za małe wcześniej a teraz w nie wchodzę :) HURA, zaraz biorę się za ćwiczenia i kończenie obiadu....
W tym tygodniu będę tu rzadziej z powodu gości bo oprowadzam ich trochę po okolicy i trzeba się gdzieś przejechać też z nimi. Ale w wolnej chwili będę tu pisać
16 września 2013, 13:20
16 września 2013, 13:21
16 września 2013, 13:27
16 września 2013, 13:29
16 września 2013, 13:33
Ja tu Was po podglądam żeby się coś pouczyć.Odchudzam się i odchudzam i mi nie wychodzi. Na koniec listopada 2012 ważyłam sobie 88,1 kg. Początkiem roku testowałam Dukana spadło mi prawie 6 kg i wróciło z powrotem 4 kg. Nie chcę już testować żadnych szalonych diet tylko nauczyć się odżywiania i trochę aktywności fizycznej, tak żeby weszło mi to w krew i pozostało forever. Jestem trochę wege... z mięs jadam ryby i owoce morza. Więc trochę inne kombinacje w diecie. Wiem że potrafię, bo już kiedyś schudłam jakieś 10 - 11 kg. Teraz mam więcej po ciąży (trzymam już 3 lata to sadełko). Ale cel ważny. Pragnę drugiego dzieciątka jak nic, ale chcę przystępując do dzieła być silna, zdrowa i wyglądać jakoś, a nie ważyć potem jeszcze więcej, bo bym się już nie wzięła za siebie mając ponad 100 kg :D
16 września 2013, 14:01
Ja tu Was po podglądam żeby się coś pouczyć.Odchudzam się i odchudzam i mi nie wychodzi. Na koniec listopada 2012 ważyłam sobie 88,1 kg. Początkiem roku testowałam Dukana spadło mi prawie 6 kg i wróciło z powrotem 4 kg. Nie chcę już testować żadnych szalonych diet tylko nauczyć się odżywiania i trochę aktywności fizycznej, tak żeby weszło mi to w krew i pozostało forever. Jestem trochę wege... z mięs jadam ryby i owoce morza. Więc trochę inne kombinacje w diecie. Wiem że potrafię, bo już kiedyś schudłam jakieś 10 - 11 kg. Teraz mam więcej po ciąży (trzymam już 3 lata to sadełko). Ale cel ważny. Pragnę drugiego dzieciątka jak nic, ale chcę przystępując do dzieła być silna, zdrowa i wyglądać jakoś, a nie ważyć potem jeszcze więcej, bo bym się już nie wzięła za siebie mając ponad 100 kg :D
16 września 2013, 14:02
Brawo, nie stosowanie diet a prawidłowe żywienie to jest to i ruch. Kurcze sama kiedyś nie lubiłam się ruszać, a teraz kocham ćwiczyc, ogólnie nawet mąż się smieje ze mnie że on lubi pić piwo a ja ćwiczyć, bo codziennie wieczorem on z piwkiem a ja ćwicząc. Jednak ruch daje satysfakcje. Chętnie Ci pomoge jeśli nie wiesz co ćwiczyć czy coś. Sporo tego przerabiałam i wiem już co i jak,Ja tu Was po podglądam żeby się coś pouczyć.Odchudzam się i odchudzam i mi nie wychodzi. Na koniec listopada 2012 ważyłam sobie 88,1 kg. Początkiem roku testowałam Dukana spadło mi prawie 6 kg i wróciło z powrotem 4 kg. Nie chcę już testować żadnych szalonych diet tylko nauczyć się odżywiania i trochę aktywności fizycznej, tak żeby weszło mi to w krew i pozostało forever. Jestem trochę wege... z mięs jadam ryby i owoce morza. Więc trochę inne kombinacje w diecie. Wiem że potrafię, bo już kiedyś schudłam jakieś 10 - 11 kg. Teraz mam więcej po ciąży (trzymam już 3 lata to sadełko). Ale cel ważny. Pragnę drugiego dzieciątka jak nic, ale chcę przystępując do dzieła być silna, zdrowa i wyglądać jakoś, a nie ważyć potem jeszcze więcej, bo bym się już nie wzięła za siebie mając ponad 100 kg :D