- Dołączył: 2013-06-19
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 74
22 lipca 2013, 20:44
Witam!
Mam do zrzucenia jakieś 33kg i sama tego nie udźwignę:P Potrzebuję pomocy oraz wsparcia a wiem że tutaj znajdę ich najwięcej!!!
Jestem od 6 miesięcy szczęśliwa mamusią szczęśliwego synka - Bartusia ....
Jak wiecie chciałabym zrzucić te kg co mi przybyło niestety przed ciążą :( no i w czasie ciąży ( a przytyłam 30kg) No i po ciąży też został mi niezły balast jakieś 15-17 kg :P
Mam nadzieję, że się przyłączycie :)
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
7 października 2013, 10:03
muszę się postarać mieć w dupie... ale to jednak ciężkie... Zawsze byłam osobą uczuciową i taka która za dużo do siebie bierze.
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
7 października 2013, 10:13
Wiesz Beatko widzę że w dzisiejszym świecie ciężko żyć osobą uczciwym
Śmieję się do męża że w życiu niczego nie osiągniemy jak będziemy tak żyć
Człowiek jest za szczery za dobry dla drugiego i zawsze za to tak czy siak dostanie po dupie
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
7 października 2013, 10:26
No tak ale wiesz... wczoraj mi nawet wypluła to że sobie kurtkę kupiłam... BO jak tak może być że ja sobie coś kupuje a ona ma za mało kasy, jak by to było za jej kasę... A dzieciom jak coś kupie to wogóle problem bo ona musi od razu polecieć i kupić tamtym drugim wnukom, bo jak może to być że moje mają dzieci a jej najukochańsze wnuki nie.
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
7 października 2013, 12:12
co tam dziewczyny porabiacie??
ja właśnie siadam napisać wypracowanie po fińsku bo nam na kursie zadali... hahah mało co umiem a już wypracowanie.
A i dzięki że mogę się wam wygadać. Moje życie jest zakręcone, ale nie jest tak że wiecznie jest źle bo są też i dobre chwile
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
7 października 2013, 12:33
Kochana życie nie jest usłane rózami
każda z nas mam wzloty i upadki
Normalka :)
Z wypracowaniem to faktycznie przegieli
Ja w pracy siedzę i zastanaawam sie co będę w domu robić
Mam straszny brak chcęci do wszystkiego
Ćwiczyć mi się nie chce
dietę staram się trzymać dzisiaj na wadze 86,9 od środy zleciao niby 0,5 kg ale to pikuś pewnie zaraz mi znwou zwrośnie mam tak ze jeden dzień mniej drugi wiecej
ja bedzie 85,9 to powie ze wreszcie mi ubyło
u mnie wahania 1 kg +/- to normalka
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
7 października 2013, 12:38
kochana nie ma żadnego pikuś :) lecimy z wagą... u mnie też kiepsko leci ale trzeba się zabrać za siebie. A tymbardziej że chcesz bobaska więc myśl że to dla waszego zdrowia. Ja myślę że przez to że byłam otyła to wystąpiła u mnie cholestaza, bo w pierwszej ciąży nie miałam z tym problemu. A ta choroba jest niebezpieczna dla dziecka i ciężarnej
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
7 października 2013, 13:03
ja pierwsza ciaze zaczynałam z waga 78 ciąża książkowa
wiem ze jest silna motywacja ale nie mogę zebrać sie w sobie
nie potrafię sie ruszyć z miejsca
niby od kwietnia schudłamok 10 kg ale teraz stoję w miejscu
masakra nie mam ochoty na ćwiczenia
na nic nie mam ochoty
co to jest ta cholestaza i czym sie obawia
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
7 października 2013, 13:09
10 kg to jest bardzo dużoo, Kochana ogranij się i zobacz ile już osiągnełaś.
Cholestaza to jest wytwarzanie się żółci przez nacisk dziecka na wątrobę. U mnie objawiała się wymiotowaniem i biegunką od 35 tygodnia, do tego mnóstwo krost na całym ciele bardzo swędzących. I bardzo puchłam na twarzy i mocno swędziało, a mój lekarz do którego chodziłam prywatnie swteirził że wysypka od jakiegoś kosmetyku lub proszku, a wymioty i biegunka to może coś nie tak zjadłam a ja nawet wody pić nie mogłam bo mnie goniło od razu. Naszczęście poszłam do szpitala się położyć w 37 tyg i badało mnie kilka lekarzy nawet ordynator i czekali sobie aż mi poród się ruszy bo miałam lekkie skurcze, ale wszyscy zgodnie twierdzili że wszytsko ok, Aż przyszedł dzień wypisu i przyszedł inny lekarz i jemu się nie spodobała wysypka i wyniki z krwi (bo z krwi można wywnioskować czy to cholestaza.). Powtórzył wyniki i od razu mi poród zaczął wywoływać bo gdybym poszła do domu mogło by to się bardzo źle skończyć.
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
7 października 2013, 13:20
tak tacy sa laśne nasi lekarze
wszystko maja w du......
OGARNE SIĘ
Przynajmniej się postaram
Obiecuję
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
7 października 2013, 13:26
Twój mąż już został w kraju?