Temat: Zrzucamy KG!!!!

kochane co tu taka cisza?

JA mam chwilę przerwy, zaraz idę wstawiać obiad.

Potrzebuje wielkiego kopa w dupę co by więcej ćwiczyć, bo jestem ostatnio leń:(

TY????
no co Ty, ja to jestem leń
Kopnij mnie ja kopne Ciebie

Jeden kopniak to za mało.... Ale od nas śmierdzi leniem. Aż wstyd.
Dziś na szczęście trochę dziś poćwiczyłam, i jeszcze coś zrobię dziś. A jutro muszę znowu poćwiczyć no i regularnie sie smarować. kończą mi się moje ulubione kremy, ale już we wtorek będę mogła sobie dokupić :):)

Podobały mi się te  ćwiczenia na boczki z tiffany :)

ewela no to musisz sie starac, aby plotka stala sie faktem :D

Gorzej bedzie aby zrobic zeby to byl braciszek 

Dziewczyny ja nie mowi ze kobieta zawsze:)) bo u mnie tak nie jest predzej to moj A. przygotowuje cos niz ja:) ale Wy tak pisalyscie ze zawsze cos wiec wywnioskowalam:) Moze mylnie jesli tak to zwracam honor Waszym panom:)) aczkolwiek znam przypadki gdzie to same kobiety uwazaja ze sa od wychowywania dzieci, prac domowych i jeszcze chodza do pracy :(( takich ludzi mi zal....

Beatka duzy kop a nawet dwa i marsz do cwiczen!!! ja tez ide wlasnie wiec czekam na raport:))

Ewela no to trzymam kciukasy :))

Mnie tu nie ma przez dzien bo dopiero po 16 eracam z pracy a w przedzszkolu nawet nie mam kiedy siegnac po telefon nie mowiac juz o czytaniu czy pisaniu :) Lece robic turbo z Ewka:)))

Melduje sie ze TURBO ZROBIONE:)) ale fajnie :)))))

a jak Ty Beatka??

Leniem powiadasz Beatko 

dziewczyny jutro wam odpiszę bo nie mam dziś jak :) ale jest miło, jutro wam opowiem i wstawię nawet zdjęcie jak wyglądałam :)

no beatka to widze ze postaralas sie pod kazdym wzgledem :) brawo :) bawcie sie dobrze:))

ewelasz jak zaczne to nie moge przestac :) ale najtrudniej zaczac:/ czasem mam problem po wolnym dniu od cwiczen ale jakos sie staram ....

juz wykapana jestem :) czekam na jutrzejszy dzien:)) zobaczymy co to bedzie:) Mam nadzieje ze poznam fajnych ludzi i ogolnie ten caly kurs bedzie warty mojego stresu i pieniazkow ktore za niego zaplacilam... 

Cześć Dziewczynki
U mnie w domku szpital. Mąż chory synek chory i mnie coś rozwala
Wczoraj sobie poćwiczyłam n steperze ale szału nie było. Tylko 10 min, musiałam przerwać bo mały mi zasypiał a chciałam go wykapać i jak z nim się położyłam tak poległam, wstałam po 23 wykąpałam się i dalej poszłam spać. Ale przyznam że było to intensywne 10 min.
Miłego dnia życzę