- Dołączył: 2013-06-19
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 74
22 lipca 2013, 20:44
Witam!
Mam do zrzucenia jakieś 33kg i sama tego nie udźwignę:P Potrzebuję pomocy oraz wsparcia a wiem że tutaj znajdę ich najwięcej!!!
Jestem od 6 miesięcy szczęśliwa mamusią szczęśliwego synka - Bartusia ....
Jak wiecie chciałabym zrzucić te kg co mi przybyło niestety przed ciążą :( no i w czasie ciąży ( a przytyłam 30kg) No i po ciąży też został mi niezły balast jakieś 15-17 kg :P
Mam nadzieję, że się przyłączycie :)
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
29 października 2013, 10:36
ja jestem podjarana rowerkiem n maxa mam nadzieje kochana że ten mój słomiany zapał nie minie po tygodniu
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
29 października 2013, 10:40
oby :)
Ja też muszę zabrrać się więcej do roboty.... Spokojnie już mogłam widzieć 6 z przodu ale przecież po co się było starać
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
29 października 2013, 12:34
skąd ja to znam
matko tydzień ok i dieta i ruch potem dwa tygodnie zero pracy nad sobą. Nie lubię się za tą moją słaba silną wolę
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
29 października 2013, 12:57
ja też :) ale ja chyba sporo podjadam z nudów. niby ciągle coś robię ale między czasie wiecznie coś chwycę do buzi
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
29 października 2013, 13:01
noooo ja też tak mam
Niby nie dużo ale czasami się coś podje Masz na to jakiś pomysł?
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
29 października 2013, 13:19
właśnie nie mam :( przed wyjazdem do Pl umiałam już nad tym zapanować a teraz znowu mam problem...
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
29 października 2013, 13:26
hehe spoko widzę ze ie jestem sama. Ja jak jestem w pracy zwyczajnie nie ma co podjadać bo biorę śniadanie i jakieś owoce jem o 10 i 13 gorzej jest jak jestem w domu
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
29 października 2013, 13:38
już drugi dzień obiecuję sobie że dam radę :) potrzebny mi pożadny kopniak. Mogłam do sylwka osiągnąć wagę nawet 62 a jeśli chociaż 5 uda mi się zrzucić to będzie cud
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: Jarosław
- Liczba postów: 670
29 października 2013, 17:55
byłam dzisiaj u dentysty bolało
![]()
hehe ale już jest dobrze zaliczyłam dzisiaj 30 min rowerka zaraz po pracy i jeszcze raz się zabieram za rowerek Kurcze jak ja to lubię
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
30 października 2013, 08:23
fajnie Ewela że się wkręciłaś w rowerek.
Ja za chwilę biorę się za ćwiczenia. NIe chce mi się ale wiem że muszę bo inaczej dalej będę gruba beczka