- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Paderborn
- Liczba postów: 4666
16 sierpnia 2013, 14:46
Witam :)
Szukam dziewczyn, ktore maja do zrzucenia od 10-15-20 kilo.
Naszym celem jest chudnac zdrowo, dlatego mysle, ze 7,5 miesiaca to calkiem mozliwy cel jak na 10 kilo.
Cel osiagniety ma byc do 17 kwietnia a start od 19 sierpnia :)
Prosilabym o wsparcie i raporty kilogramowe. Chetni moga wpisywac meni to wymienialybysmy sie przepisami i dieta szlaby ciekawiej.
Zapraszam :)
ja chce schudnac 15 :)
Moja poczatkowa waga 82,2 kilogramow.
No to do poniedzialku
3 miesiace za nami :)
Prujemy dalej :)
Edytowany przez caro999 20 stycznia 2014, 20:42
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
17 sierpnia 2013, 09:01
Ja już po śniadaniu i siedzę z kubkiem herbaty i czytam Was :)ja zaraz biorę się za sprzątanie, a po 11 na rolki się wybieram. Po południu biorę się za mój dzienniczek diety i ustalanie zasad :)
17 sierpnia 2013, 09:43
lusia2316 napisał(a):
nasta17 a ile czasu jeżdzisz na roweerku stacjonarnym żeby przejechać te 15 km??
Kurcze ciężko mi to określić ile, bo nie patrzę zbytnio na czas, ale będzie jakoś... hmmm z 20-30 min bo ja powoli jeżdżę :P
Ja będę się ważyła co tydzień w sobotę bo już sobie tak ustaliłam tydzień temu i nie chcę tego zmieniać bo mam przygotowaną tabelkę z datami itd. , mam nadzieję że mi to wybaczycie, ale będę się udzielała normalnie ![]()
Więc dzisiaj się zważyłam i waga wynosi 64 kg :)
Schudłam 1 kg. Zostało jeszcze 14 kg :)
A zdjęcia dodam jak osiągnę swój cel , albo jak już zobaczę wielką różnicę między fotkami :)
17 sierpnia 2013, 09:45
Siemanko, ja jak zwykle spóźniona, ale jakbym mogła to z chęcią się dołączam.
Aktualna waga- około 73kg. Chciałabym schudnąć jeszcze jakieś 12kg. :)
nasta17 napisał(a):
lusia2316 napisał(a):
nasta17 a ile czasu jeżdzisz na roweerku stacjonarnym żeby przejechać te 15 km??
Kurcze ciężko mi to określić ile, bo nie patrzę zbytnio na czas, ale będzie jakoś... hmmm z 20-30 min bo ja powoli jeżdżę :P
Ja jeżdżę na stacjonarnym 20km/h i zazwyczaj przejeżdżam 15km w ciągu 45 minut. I Ty nasta mówisz, że powoli jedziesz :o.
Edytowany przez Skelque 17 sierpnia 2013, 09:47
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 2
17 sierpnia 2013, 10:31
Nie prowadzę pamiętnika już od dłuższego czasu, ale do tej akcji chętnie się przyłączę. Zapuściłam się tak, że szkoda gadać... Do zrzucenia 15kg, ale żeby chociaż te 10 zeszło byłabym szczęśliwa. Mój problem to brak samozaparacia, a do tej pory również problemem były słodycze, ale jakoś mi przeszło. Pozdrawiam
17 sierpnia 2013, 10:41
Skelque napisał(a):
Siemanko, ja jak zwykle spóźniona, ale jakbym mogła to z chęcią się dołączam.Aktualna waga- około 73kg. Chciałabym schudnąć jeszcze jakieś 12kg. :)nasta17 napisał(a):
lusia2316 napisał(a):
nasta17 a ile czasu jeżdzisz na roweerku stacjonarnym żeby przejechać te 15 km??
Kurcze ciężko mi to określić ile, bo nie patrzę zbytnio na czas, ale będzie jakoś... hmmm z 20-30 min bo ja powoli jeżdżę :P
Ja jeżdżę na stacjonarnym 20km/h i zazwyczaj przejeżdżam 15km w ciągu 45 minut. I Ty nasta mówisz, że powoli jedziesz :o.
Jeżdżę od kilku lat na rowerze więc jak na moje możliwości to mało jeżdżę :(
Wczoraj w ciągu dwóch godzin zrobiłam na stacjonarnym 70 km. Albo licznik mam zepsuty ;D
Na normalnym rowerze w godzinę robię jakieś 15 km jak się trochę postaram bo często jeżdżę sobie tempem spacerowym :P
17 sierpnia 2013, 10:42
BeFitt napisał(a):
Ja zmykam na rolki :)trzymajcie się ;)I troszkę motywacji
Powodzenia :) Ja zaraz dosiadam rower stacjonarny i jazda :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
17 sierpnia 2013, 10:45
Pewnie, że to dla nas pryszcz :)) damy radę :))
17 sierpnia 2013, 10:48
A też pójde na rolki. A co mi tam :D.
Ja bym pojeździła tym rowerkiem nie-stacjonarnym. Ale mój tata nie chce mi napompować kół. A uwierzcie mi, że próbowałam, ale to jest jakieś skomplikowane
![]()
.
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 3829
17 sierpnia 2013, 10:51
a ja dzisiaj zamiast ćwiczeń mam sprzątanie piwnicy, trzeba powynosić porozkręcane meble i uprzątnąć cały ten bajzel i nie wiem czy jeszcze będę miała siłę na orbitreka, ale przy sprzątaniu sie troche poruszam więc może wystarczy;p a teraz siedzę w "pracy" i wyszywam obrazek dla synusia :))