1 września 2013, 12:31
Cel grupy:
Wspieramy się podczas dążenia do wymarzonej sylwetki, bo każda z nas chce wyglądać zniewalająco we Wakacje 2014 ! :)
Wcześniej była to grupa "Do Sylwestra 2013!", teraz akcję przedłużamy do Wakacji 2014 , zapraszamy każdego do udzielania się i chwalenia swoimi sukcesami.
Razem damy radę!!! <3
Edytowany przez 17 grudnia 2013, 12:47
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 317
22 września 2013, 22:12
eee, ja to chyba nie będę zaznaczać, bo jak z ćwiczeniami na razie się trzymam i mi idzie dobrze, tak dieta to jakaś porażka, nie ma dnia żeby nie wpadło coś słodkiego, może w niedużych ilościach ale jednak.
Aż dziwne że w tym tygodniu odnotowałam taki spadek, to chyba było jakieś zatrzymanie wody i już dalej tak pięknie nie będzie
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
23 września 2013, 10:10
no to ja się pochwalę, że wytrzymała te moje 7 dni pierwszy raz od niepamiętnych czasów. W sobotę byłam z chłopakiem w maku i zjadłam tylko sałatkę grecką i to jeszcze oddalam mu oliwki bo nie lubię. jestem z siebie dumna. Waga poszła w górę ale ja u mnie czas na okres i niestety tak będzie. Może w przyszłym tyg będzie widać efekty. Zaczynam nową siódemkę:)
23 września 2013, 10:17
Ja też dzisiaj zaczęłam siódemkę hehe :P
Teraz mam plan nie zawalić ani jednego dnia. Musimy dać radę :)
23 września 2013, 10:42
a co to są te siódemki?
:)
23 września 2013, 10:57
Trzymasz dietę przez 7 dni, a później zaczynasz od nowa 7 dni, taki postanowienie na 7 dni, i sobie przedłużasz je co tydzień i w ten sposób można się wkręcić w dietę łatwiej :)
23 września 2013, 11:13
Zaktualizowałam tabelkę ! ;)
Szkoda że w tym tygodniu jeszcze mniej osób wysłało wagę, ale mam nadzieję że nasze grono się już nie zmniejszy i zostaniemy w tej ekipie do końca :)
Te osoby które się zapisały a nie podały wagi ani razu, zostaną skreślone przy następnej aktualizacji jeżeli nie wyślą mi swojej aktualnej wagi.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 317
23 września 2013, 11:32
ale mało osób :( Ja tam zostaje bo mnie to jakoś mocniej mobilizuje że muszę się pochwalić swoją wagą
Może tez zacznę siódemki
![]()
ale muszę najpierw pojechać na studia bo w domu stanowczo za dużo rzeczy mnie kusi.
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
23 września 2013, 11:49
TruskawkowaMilosc doskonale Cię rozumiem, ja tez tylko czekam na początek studiów i samodzielne żywienie. Będzie dużo łatwiej przetrwać chociaż te 5 z 7 dni:) Na szczęście jeszcze tylko tydzień.
23 września 2013, 11:51
Kurcze a ja nie mam wyjścia, często mnie coś kusi ale przeważnie nie pękam ;) Trzeba być silną :)
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
23 września 2013, 11:56
Ja już niedługo się przerzucę na własną kuchnię, byle tylko na uczelni nie podjadać i będzie gicio. Zaczną sie serki, salatki, warzywka. Koledzy się ze mnie śmieją na uczelni bo jem praktycznie na każdej przerwie i noszę ze sobą dużo jedzenia. Czasem mam w plecaku 2 zeszyty a 5 pojemników, ale wolę tak niż iśc do studenckiego bufetu i najeść się pierogów.
ale muszę najpierw pojechać na studia bo w domu stanowczo za dużo rzeczy mnie kusi.
