Temat: Zaskoczyć rodzinę na święta - REAKTYWACJA

pocwiczylam i mam ochote na jedzenie:/heh nie wiem czemu ale zawsze po cwiczeniach mam ochote na cos zakazanego...zwłaszcza na słodycze:/~!!!

Monana jak Twój serniczek?ja wlasnie zrobilam jakis tzn.w lodówce sie scina jeszcze,zjem na podwieczorek.....tez dukana;) Ser biały, aromaty, słodzik, jogurt jogobella truskawkowa light, zelatyna itp.itd......i jeszcze dam owoce na góre i galaretke z herbaty(tez dukana) jak wyjdzie to wieczorkiem wstawie fotke;)
Calosc ok.850 kcal a bedzie duuuuuuuzo go no i to przede wszystkim białko,a teraz lece na obiad i na zakupy (moze sobie choler* w koncu kupie jakies buty na wiosne:/))

Ja w Poznaniu studiuję. A imprezy tutaj są rzeczywiście gruuuube :D:D

wkurzyłam się! Żeby zrzucić chociaż 1 kg trzeba tylu wyrzeczeń. Wczoraj trochę sobie pojadłam, bo tatusia imieniny i co? Dzisiaj na wadze 68. No idzie się załamać ;/

anuskaaa ja robiłam taki:
200 gram chudego twarogu
500 gram wiaderkowego na sernik -chudy
4jajka
10 tabl. słodzika
8g cukru waniliowego
trochę budyniu
aromat pomaranczowy
.... chyba tyle:)


A teraz takie coś ... biszkopt z masą truskawkową i galraetką z bananami. Brat się zajada ;-).. ja nie wiem, nie próbowałam.. no dobra,skubnęłam okruchy biszkopta i wylizałam łyżkę z masy ;-)
Dodam, że jest to ciasto NIEDIETETYCZNE!

Składniki:

- 5 jajek

- 3/4 szklanki mąki pszennej

- 3/4 szklanki cukru (daję ciut mniej)

- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

Na krem:

- 300ml śmietanki do ubijania (ja użyłam 30%)

- pół kilograma truskawek

- 1/4 szklanki cukru pudru (można dać więcej, ja lubię lekko słodki)

- 4 łyżeczki żelatyny spożywczej

Na dekoracje:

- kilka truskawek

- wiórki czekoladowe

 

Wykonanie:

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier. Następnie dodawać po jednym żółtku dalej miskując. Na końcu wsypać przesiane mąki i lekko wymieszać (łyżką lub mikserem na minimalnych obrotach). Ciasto wlać do tortownicy o średnicy około 22cm (ja piekłam w tortownicy 28cm, przez co biszkopt był cieńszy). Piec w temperaturze 160-170⁰C przez około 30-35 minut. Po wyłączeniu piekarnika wyjąć tortownicę i upuścić z wysokości około 60cm na podłogę (zapobiega to opadaniu biszkopta). Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Krem: Żelatynę rozpuścić nad parą wodną w minimalnej ilości wody (około 1/3 szklanki). Truskawki odszypułkować, umyć i zmiksować blenderem. Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder. Następnie dodawać cienkim strumieniem jeszcze lekko ciepłą żelatynę cały czas misując na wysokich obrotach. Na koniec wlać zmiksowane truskawki. Krem odstawić do lekkiego stężenia do lodówki (aby łatwiej było prełożyć tort).

Biszkopt przekroić na pół lub trzy części. Można lekko nasączyć (ja nasączyłam przegotowaną wodą z zapachem waniliowym). Przekładać kolejne warstwy kremem, pozostawiając trochę na dekorację góry i boków. Górę udekorować truskawkami, a boki obsypać równomiernie wiórkami czekoladowymi. Odstawić do całkowitego stężenia na co najmniej 4 godziny.
__________________________________________

Delegado..... ja dzisiaj troszkę podjadłam do obiadu.. ale odpuściłam podwieczorek i na wadze... też sporo więcej.... zobaczymy co to będzie jutro. Zamierzam wskoczyć na bieżnię.. ale nie wiem czy czasu starczy :)....

Muszę wałóweczkę sobie i bratu przygotować- bo jutro wracamy już do krakowa.

dzieki za przepisy monana,ale fotki nie widze!!:(hehe osz Ty!!........co do mojego sernika-wyszedł kiepski...z trudem zjadłam jeden kawałek:/heh....chociaz rodzica nawet nawet smakuje dziwne...wiec beda go jedli:Pheh nie potrzebnie robilam;)
Dzisiaj z jedzonkiem u mnie tez ok.....1000 kcal zdrowo zjedzone....a będąc na zakupach niestety chłopak zaciągnal mnie do maka....mowilam,ze nie nie.....ja tam nic nie bede jadła itp. a na czym sie skonczylo?- LÓD W WAFELKU Z POLEWĄ KARMELOWA-moje ulubione heh...:P a on........i lody i 2 wiesmaki;P jenyyyyyy jak ja mu zazdroszcze!!!:(
Ale w limicie sie zmiescilam,lody z polewa były przed godz.17 wiec jest Ok!:)No i rowerek tez dzisiaj przed południem był, jutro wskakuje na wage i ZOBACZYMY CO MI POKAZE WREDNA!:(

będzie dobrze! ;)

ja się idę pakować..do jutra! :)

do jutra! ja ide spac;) zobaczymy jak bedzie........!Dobranoc;)

uhuhu.......witam!
Ale schudlam......całe 200 gram hehe smiechu warte,ale dobre i to! Chociaz nie powiem....bo spodziewałam sie dzisiaj 66 kg równiutkie,bo wczoraj wieczorem ! na wadze było 67.......a tu do rana spadło tylko 400 gram słabiutko:/
IDe na sniadanko i spadam do szkoly;)Mileog dnia laski;)

oto moje dzisiejsze sniadanko:
duuuuuuuza 100 gramowa grahamka (pokrojona na kawałki) z szynka i papryka....a troche z serkiem homo 0% tłuszczu o smaku jeżyna-głóg! Polecam te serki maja w 140 gramach bodajze jedyne 110 kcal,a sa pycha......u mnie dostepne JEDYNIE w Bomi:) Na II sniadanie(w szkole)bedzie duuuuze jabłko .......i razem wyjdzie ok.500 kcal,a po powrocie GOŁĄBKI!:)mniam mniam juz sie doczekac nie moge!!!!!!:)

smaczniutkoooo ;-)... ja kupiłam z tej serii jabłko- gruszka..... tak długo leżał w lodówce, jakoś nie miałam apetytu.. aż data ważności minęła.. i wylądował w koszu na śmieci ;P..

Anuskaa  dobre i 200 gram! - ja 200 to przez cały tydzień schudłam, więc nie narzekaj ;-))

ja idę zaraz odgrzać obiadek i na 14 na uczelnię. Do później ;-))