Temat: Zaskoczyć rodzinę na święta - REAKTYWACJA

ooooo rolki! tez bym pojezdzila,ale po pierwsze nie mam z kim, a  po drugie NIE MAM GDZIE.......:/:( A teraz na mnie czas,ide spac...choc jutro wolne,ale ssie mnie juz w brzuszku,wiec wiecie;P Dobranoc laski;)

Anuskaaa- to nowa "metoda na głoda"? :-)

hehe..
ja już po śniadanku 3 kanapeczki chleba razowego i jedna deseczka- jajo na twardo, serek almette i zielony ogóras... pychaaa ;-)

Zaraz będę robić kluseczki żeby zjeść jakiś normalny obiad na uczelni.. do tego jakiś owoc i obiad w sam raz ;-)

Dziewczyny mam ochotę na biszkopcik z galaretką... mmm

heja laski;)
U mnie znowu waga jest nieznosna....heh znowu pokazała 65,3 kg....cos czuje ze ten tydzien cały bedzie mnie wkurzała i bedzie stała,tak jak ostatnio....a pozniej moze zleci znowu naraz 1,3 kg...i pokaze sie 64 kg?;)hmmm jesli tak to WARTO PRZECZEKAC!:)Chociaz tez juz od samego rana mnie ciagnie do zarcia:/a dopiero wstalam.......heh zaraz pojde zrobic sobie jakies kanapeczki na sniadanko.......ale w kuchni leza paluszki serowo-cebulowe.....PYCHOTKA! i mnie max kusza........oczywiscie 1 sztuke-3 kcal juz zjadłam;)hehe

no niestety sie troche pokusiłam na te paluszki i zjadłam 15 sztuk ;) Ale to doliczylam do sniadanka, na które były 2 kawałki chleba z szynka i papryka,wiec i tak narazie mam na koncie tylko 300 kcal;)
Co robicie na obiad???bo ja nie mam pomysłu!!

ALE MNIE CIĄGNIE DZISIAJ DO ŻARCIAAAAAAAAAAAA!:( aaaaaaa....ratujcie! Przez to,ze siedze w domu i sie NIBY UCZE:/ heh...bo jutro mam koło z angola:(..........dup* zaraz sie ubieram i wychodze na troche i kupic cos do obiadu,tyllko jeszcze nie wiem co zrobic, czy wątróbke z cebulka, czy kurczaka w sosie słodko-kwaśnym, czy moze kluski z sera?:/hmm

halo halo GDZIE JESTESCIE LASKI?bo znowu pisze sama do siebie...:( heh ja mam dzisiaj cały dzien wolny wiec sie opierniczam, NIBY UCZE...i ciagle cos podzeram a no i jeszcze: WALCZE ZE SOBA ŻEBY NIE PODZERAC :P cos ciezko na maxa mi dzisiaj,niech juz ten dzien sie lepiej skonczy,jutro jak wyjde rano to wróce pewnie pod wieczór wiec takich problemów nie bede miala,ja jednak nie moge siedziec w domu bo z nudów jem!!!!!!:(
A musze siedziec dzisiaj ,zeby nie miec poczucia winy ze sie niby nie uczylam:/chociaz i tak co chwile robie cos inneog hehe....
A co do obiadku: WŁASNIE ZJADŁAM....wiec narazie sie napchalam!:) Moze ochota na słodycze tez mi zaraz minie.....a zjadłam duza miske POMYSŁ NA...BOLOŃSKI GARNEK (ok.350 kcal;) bo jednak to wybrałam na obiadek........bede miała spokój od razu na 3 dni z robieniem;)

Dobry wieczór!

Wpadłam zobaczyć jak Wam idzie i jestem z Was mega dumna, zwłaszcza z Anuśki. Motywujące jest to co robisz :D
Jestem przed okresem i chce mi się jeść, ale jakoś się trzymam. Dzisiaj jakoś tak nieregularnie jem:

-śniadanie koło 9.00 (płatki z milk)
-obiad 13:00 (ryż z sosem słodko-kwaśnym)
- kolacji nie będzie, bo w pracy dzisiaj mieliśmy dzień obżaryucha i zjadłam ciastko francuzkie. Ile ono może mieć kcal??

Waga stoi: 66 kg. Ale pocieszam się, że okres idzie. A po okresie mam nadzieje Anuska tak jak Ty zobaczyć 64 :D I już wtedy zostaną mi tylko 4 kh z hakiem i będzie moje upragnione 59! :D:D Nakręcam się :D

 

nie chcę Was martwić.. ale mi okresie waga normalnie stoi dalej albo powoli spada, ale nie podwójnie....

ja już po siłowni, 620 kcal spalone :)
teraz jem kefirek, pychaaaa :)

dzisiaj miałam pycha II śn- 1/4 jabłka, 1/2 banana i 1 kiwi + jogurt naturalny- przepyszne!!!!!

Anuskaaa trzymaj się i sie zajmij czyms a nie tlumacz ze jak siedzisz w domu to jesz- posprzataj np. ;-D

Ja dziś ładnie!
Zjadłam niedawno dopiero pomidorową, bo pojechaliśmy po rolki, niesttey, albo stety musimy poczekać do pt., mają dowieźć więcej modeli. Przymierzalam dwa..A chcę mieć większe porownanie! W sumie taki wydatek i to na lata - muszą być dobrze dopasowane!
Zaraz zjem jeszcze małą miseczkę sorbetu malinowego i to będzie na tyle..
Coś dziś miaalm zaciśnięty żolądek, jakbym się czymś denerwowala, więc zjadlam naprawdę niewiele..No i dlatego czuję, że pomimo tej miseczki - no - prawie miski - nadal nie jestem syta!
Miejmy nadzieje, że lody pomogą!
Anuskaaa - trzymaj się!!!
Monana - Ty to pysznie jadasz, mniam...

Witaj Delgado - a co z Tobą? Gdzie nam przepadłaś na kilka dni, pominełam coś!?