Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

Hejka Co tam jak tam?? BOGNA udaly się porannecwiczenia? Ja własnie rozgrzewam sie przy hula hop i zaczynam

hej.. niestety nie wstałąm wcześniej bo czytałąm książkę do 3 w nocy.. więc tylko jak wstałam to szybko dzieci do szkoły.. a teraz piję kawkę a późńiej jak trochę Was poczytam to  zaczynam ćwiczenia! dziś 60 min w domu bo pogoda się zmieniła i wieje, że strach wychodzić.

zaczynam 3 D ale teraz to już bez ściemy mam wszystkie produkty na cały tydzień! więc niczego mi nie brak tylko silnej woli, nad którą pracuję.  a dziś stanęłam na wadze i mam 1 kg więcej.. cały czas trzymałam dietkę a wczoraj zawalony dzień i juz waga w górę.. czyli nie może być takich dni!!

Mąż codziennie ma sprawdzać mnie z treningu i diety czy wykonane zgodnie z planem;-) 

fajnie że mą będzie ciebie sprawdzał :):)

My mieliśmy w planie od dziś wieczorami jak połozymy dzieci spać, wyjść trochę na rpwery pojeździć. Kupiliśmy nawet już światła któych w rowerach nam brakowało, ale teraz trzeba czekać na lepszą pogodę :(   wrrr....

U mnie też na wadze 1 kg do przodu przez weekend, dlatego dziś chce się oczyścić i tylko herbatki, woda i sok pomiodorowy a jutro dalej dietka..  Chciałabym by do jutrzejszego warzenia waga wróciła do normy ale jakoś w to wątpię.

Ja już po hula hop 40 minut (jako rozgrzewka), Mel b trening całego ciała i pośladki.  Teraz biorę się za ogartnięcie domu a później podczas ogladania filmu kolejne 40 minut hula (bo nie zdąrze wyrobić wyzwania, więc trochę nadrobić muszę) i jeszcze Mel B abs i klatka

hej.. ja juz po ćwiczeniach 60min px90 ale było ciężko.. pot na podłogę kapał.. 

posiłki mam rozplanowane 8.00 sniadanie, 11.00 II sniadanie, 14.00 obiad, 16.30 podwieczorek, 19. kolacja. 

ćwiczyc będe chciała wcześniej bo później się nie wyrabiam z pracą.. dziś idę wczesniej spać..

u mnie tez kilo więcej:( ale dzisiaj pocwiczyłam 20 min stepper i chodakowska turbo spalanie:)

2 dni spokoju i mnie były i przynisoły więcej trpchę na wagę, ale problemy zaczęły się kolejne 2 godziny temu i dziękuję bardzo, waga znowu poleci przy okazji, ale mam dość.

powinnam była wyjechać w piątek do Polski, jak planowałam. Byłam spakowana a teraz dupa... i tak zostałam oszukana

Kurcze Beatka. nie możesz się tak męczyć:( Weż sprawy w swoje ręce to jak będzie wyglądało Twoje życie zależy tylko od Ciebie. POkaż mu, że jesteś silna i wartościową kobieta. Jeżeli Ty nie będziesz siebie szanować to kto???

A tak z innej beczki to mam szanse dostać pracę (bliżej zawodu) od stycznia:) Trzymajcie kciuki bo w zasadzie działać trzeba już teraz:) Szansa 50%/ 50% ale zawsze to punkt zaczepienia:)

to super Marzena ..powodzenia

ja dziś z dietą 3 D + ćwiczeniami = 100%

Wiem dziewczyny ze tak nie da rady za bardzo. Miałam nadzieję ze jakoś wytrwamy. Szczeźe to niewidze sensu wracać do Pl. Ani pracy ani żadnego mieszkania. W sumie myślałam że jak pojdę do pracy tutaj i nie będzie nam sie ukladalo to poprpstu pojde osobnoz dziecmi mieszkac. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dietka u mnie ok. Cwiczen troche bylo tzn hula hop melb cale cialo i poaladki.A za 40 minut ide na rower