- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
13 listopada 2013, 19:41
Witam :)
Szukam dziewczyn które tak jak ja chcą zimą zrzucić nadbagaż,
a nie przybierać kolejnych kilogramów
Dziewczyny, które chcą zachwycić sylwetką wszystkich w około już na wiosnę
Po drodze mamy święta Bożego Narodzenia i sylwester,
na którym można już pokazać swoją prawie doskonałą sylwetkę
Zasady
1. Czynny udział w wątku
2. ważenie odbywać się będzie raz w tygodniu- poniedziałek
3. Do wtorku proszę o wagę, którą będę wprowadzała do tabelki
4. możemy sobie ustalić też różne wyzwania, do ustalenia przez nas :)
Zapraszam do przejścia metamorfozy razem
Bądźmy tu razem, wspierajmy się we wszystkim
dołączyć można w każdej chwili
do piątku podajemy wagę początkową
Edytowany przez BeFitt 13 listopada 2013, 19:42
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 5563
10 grudnia 2013, 18:06
Klamereczka jak najbardziej :)
Widzę , że już dużo kilogramów masz za sobą , zazdroszczę :)
A ja sobie jem podwieczorek po treningu , zrobiłam :
-15minut rozgrzewka - taniec
-21 minut stepper
-8 minut ABS z Mel B
- 5 minut ćwiczenia rozluźniające.
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
10 grudnia 2013, 18:51
Cześć Dziewczyny :)
I co tu robicie ciekawego? O czym gadacie? :)
10 grudnia 2013, 18:58
Ja równiez chciałabym dołaczyć do Was. Ćwicze w sumie zawsze cos innego. Dzisisaj np zrobiłam 45 min rowerka, abs Mel B i sexy legs Miley Cyrus ;)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 5563
10 grudnia 2013, 19:24
O fajnie że nas coraz więcej :)
Nelke gadamy o wszystkim chyba :)
niedawno jeszcze wrzucałyśmy swoje jadłospisy na koniec dnia, można by do tego wrócić zawsze to jakieś fajne pomysły się trafia :)
Ola5353 Też chciałam dziś nogi Miley Cyrus zrobić ale brakło mi czasu :)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
10 grudnia 2013, 19:42
Ja ćwiczę z Mel B, a wczoraj pierwszy raz byłam na siłowni :)
10 grudnia 2013, 20:18
Dziękuję :) jak fajnie że grono ciągle się powiększa ^.^
Jeju ile Wy ćwiczycie to naprawdę podziwiam :) Nelkie a Ciebie to już wgl. wooow :)
Dorotunia - nie ma co zazdrościć, bo to jednak roczna walka a jestem pewna że jeśli się wszystkie tu zmobilizujemy to damy radę i nawet więcej :)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 5563
10 grudnia 2013, 20:31
Klamereczka ja się odchudzam od chyba dwóch lat, doszłam juz do 72 i w wakacje znowu to sama - waga w góre ;/
Nelke to wogóle wymiata z tą wagą :D 58 to ja sobie mogę tylko pomarzyć.
Mi się marzy iść na siłownię , mam koło domu nawet dwie, w tym jedna tylko dla kobiet a zaś z dziećmi nie mam co zrobić, więc w grę wchodzą tylko dywanówki i spacery
10 grudnia 2013, 21:06
Niestety tak to jest jak się zapomni o diecie, zwłaszcza właśnie we wakacje :( i wiem o czym mówię bo mi się też przytyło 10kg :/ ważyłam już 62 no ale... walka zaczyna się od połowy :) i jestem pewna że ją wygramy ! trzeba tylko troszkę motywacji, siły walki :) Ciebie też podziwiam że przy dzieciach stawiasz sobie takie cele i wyzwania :) a ile mierzysz? ;)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
10 grudnia 2013, 21:11
dorotuniaa napisał(a):
Klamereczka ja się odchudzam od chyba dwóch lat, doszłam juz do 72 i w wakacje znowu to sama - waga w góre ;/ Nelke to wogóle wymiata z tą wagą :D 58 to ja sobie mogę tylko pomarzyć. Mi się marzy iść na siłownię , mam koło domu nawet dwie, w tym jedna tylko dla kobiet a zaś z dziećmi nie mam co zrobić, więc w grę wchodzą tylko dywanówki i spacery
Mój mąż pracuje na zmiany, więc ja mu powiedziałam: chcesz mieć szuczpłą i sexy żonę, to 3 razy w tygodniu zostajesz z dzieckiem :P No i ma zostawać :)
No u mnie waga teraz fajna, ale ciężko i długo na nią pracowałam. A teraz to coraz ciężej spada, ciężko się przez to zmotywować i jeszcze te Śwęta zaraz! Poza tym ja to jestem niska i u mnie to się inaczej rozkłada - żeby chociaż te 6 cm więcej było!
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
10 grudnia 2013, 21:12
ja się zaraz biorę za moją porcję ćwiczeń:)mamę namówiłam na dietę, razem będzie nam raźniej