- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 131
18 listopada 2013, 23:20
Hej moi drodzy!
Zauważyłam, że dużo osób chce zrzucić do sylwestra jeszcze kilka kilogramów ;) ja na przykład chcę zobaczyć z przodu na pewno 6, a najlepiej 65 ;) Czyli łącznie 8kg by to było. Chciałabym wylądować jak najbliżej tego celu!
Sądzę, że razem nam się uda zrzucić do sylwka tyle ile chcemy!
Kto ze mną? ;)
29 listopada 2013, 16:58
Ja też się przyłączam- chciałabym do Sylwka schdnąć 2 a najlepiej 3 kg :) i obecnie jestem na końcówce I fazy South beah :) 2 grudnia zaczynam II fazę, mam nadzieję, że uda mi się z Wami dojść do 53/54 kg do Sylwka, powodzenia :)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 489
29 listopada 2013, 18:38
A ja nie wiem już co jest nie tak. Przez ostatnie 2 tygodnie generalnie radziłam sobie dobrze, miałam 3 grzeszne dni gdzie wypiłam kilka piw i skusiłam się na troche chipsów. Mierzę się dziś po tych dwóch tygodniach, a tu 2 cm więcej w brzuchu, biodrach i udach.... nie wiem co jest, może spuchłam albo coś? :( całkowicie się zniechęciłam :/
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1107
30 listopada 2013, 10:47
hannahblue nie załamuj się :) przeanalizuj swoją dietę może zjadasz coś co Ci nie służy, na jakiej jesteś diecie ?
Edytowany przez owca121 1 grudnia 2013, 20:31
- Dołączył: 2013-06-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 304
30 listopada 2013, 11:17
Ja nie jestem na żadnej diecie, tylko po prostu patrze co jem i w jakich ilościach... :) jak na razie to działa... 0 słodyczy, słodkich napojów oraz gazowanych...
1 grudnia 2013, 10:16
brawo dla mnie: wczoraj wieczór skusiłam się na jedno ciastko, dziś kupiłam zapasy słodyczy.. do Sylwka już nie dam rady nic zrzucić, nie mam motywacji.. potem jak nas przybędzie na vitalii z postanowieniami noworocznymi, spróbuję wziąć się w garaść
1 grudnia 2013, 13:55
A ja wczoraj na imprezce grupowej nie ruszaylam ani jednego chipsa :D a bylo chyba z 10 paczek i jeszcze różniaste smaki :D tez jestem z siebie dumna :D
- Dołączył: 2013-06-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 304
2 grudnia 2013, 13:43
Aby tak dalej się powstrzymywać od nadmiernego obrzerania się to naprawdę coś zdziałamy... ;)))
Edytowany przez ilona994 2 grudnia 2013, 13:46
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1107
2 grudnia 2013, 14:35
nie licząc obiadu u teściowej to nie ruszyłam żadnego ciasteczka po obiedzie :) piłam samą kawkę :)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 489
3 grudnia 2013, 13:04
Ciągle się trzymam, ale nadal czuję że puchnę. Teraz to już napewno okres, bo zbliża się, ale trochę się boję że coś mi się przez antykoncepcyjne dzieje. Muszę się wybrać do gina. Poza tym priorytet dla mnie - muszę zacząć pić wodę, bo ciągle tylko herbatki i kawa.... co prawda dużo, i zielona herbata, ale wode też trzeba :)