Temat: 50 kg lub więcej w dół

Ten wątek zakładam dla pań , które naprawdę sporo ważą i maja do zrzucenia  nie 10, 20 a nawet nie 30 kg tylko 50 lub więcej:) Sa tutaj takie?
Melduję się

Wzrost: 160 cm
Waga początkowa: 115 kg
Cel: 55 kg
Do zrzucenia: 60 kg

(cel to marzenie bardzo mocne, aczkolwiek dobrze będzie, jeśli uda mi się zejść poniżej 70kg - wszystko będzie zależeć od stanu skóry)
ja również :P

wzrost: 171 cm
waga początkowa: 113 kg
cel: 63 kg
do zrzucenia: 50 kg

Kilka dni temu postanowiłam, że zacznę i szło mi dobrze, ale moje plany się pokrzyżowały i jak zwykle poległam.. Teraz przymierzam się do kolejnej próby 1 stycznia :) Mam nadzieję, że w końcu mi to wyjdzie..
Witam,

Wzrost: 162-3 cm
Waga początkowa: 103.0kg
Cel: 48 kg
Do zrzucenia: 54 kg

(cel to marzenie bardzo mocne, aczkolwiek dobrze będzie, jeśli uda mi się zejść do 6  z przodu.Już raz schudłam ponad 40 kg mam nadzieję,że tym razem problemy zdrowotne nie pozwoli mi na ponowne przytycie )
I ja niestety ;P.

Udało się póki co 8 kilo, ale jeszcze sporo przede mną. Miło widzieć kogoś swoich gabarytów, a nie idealne dziewczyny wstawiające tematy jakie to są grube i ile jeszcze schudnąć...

I ja się dopisuję,narazie udało mi się zrzucić 7,60kg...pozostało 20,4 kg... Będę szczęśliwa jak zobaczę na wadze 7  z przodu

Powodzenia dziewczyny !

Pasek wagi

76ptys76 napisał(a):

I ja się dopisuję,narazie udało mi się zrzucić 7,60kg...pozostało 20,4 kg... Będę szczęśliwa jak zobaczę na wadze 7  z przodu Powodzenia dziewczyny !
ten wątek jest dla osób co mają 50 kg i więcej do zrzucenia,a  nie 20 kg

Edit przeprasza za słowa,ale skoro są wyżej podane wymagania to nie rozumiem czemu tego nie czytają...;/
Tak masz rację,źle przeczytałam  
Pasek wagi
Ok dziewczyny, ja już swój plan na pierwszy miesiąc 2014 roku przygotowałam.
Może to zabrzmi śmiesznie, bo w końcu tyle razy już próbowałam osiągnąć cel, ale właśnie teraz czuję, że będzie inaczej, że w końcu się uda.
Czuję w sobie taki wewnętrzny spokój, myślę że pogodziłam się z obecnym wyglądem i mimo że nadal nie zawsze lubię spoglądać w lustro, to dla mnie akceptacja jest pierwszym krokiem. Powiedziałam sobie: ok, stało się - 8 lat, 60kg na plusie, ciało w rozstępach jak lejąca się galareta. Stało się i tego nie cofnę, ale pora na zawalczenie o siebie, swoje ciało i zdrowie.
I przede wszystkim: nie nienawidzę się.

Pamiętnik odblokowałam, plan dostępny - pozostaje walka! :)
no to trzeba się ogarnąć i do roboty:)  co do tematu wątku to  jest to wątek dla 50 kg+  ponieważ jak ktoś ma do zrzucenia  aż tyle, to ciężko mu się motywowac w grupie w której inni mają do zrzucenia  10 czy 20 kg, a nawet 30.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.