Temat: DUŻA OTYŁOŚĆ ----Schudnąć i być szczęśliwym!

No może masz rację.
Ale uwierz, mnie też jest cięzko z tymi cholernymi 5-7kg nadbagażu, zwlaszcza ze zawsze byłam naprawdę szczupła (49-51kg) i wysportowana,a teraz jestem taka"krągła",no bo nie gruba, ale sflaczała Naprawdę,mmimo ze to niedużo kilogramów te 5-7, ale czuję ogromny dyskomfort.

I ja się do Was kochane przyłączam i mam nadzieję, że razem damy radę! :) :*

Klaudio, juz sam fakt,ze tu jestes i myslisz o zmianie jest super. Wiesz czego chcesz, teraz musisz znalezc  w sobie sily, by to osiagnac. Dziewczyny maja racje Dieta Dukana czyni cuda, jezeli przstrzegasz jej zasad. Radzilabym jednak nieco psychicznie sie do niej przygotowac. Tak jak mowisz, na poczatek MZ a po jakichs dwoch tygodniach Dukan, kiedy organizm przejdzie szok Dukan bedzie latwiejszy. Poczytaj sobie tutaj i na tej stornie o tej diecie: http://www.dieta-dukan.pl/ Znajdzies tutaj wszystkie potrzebne informacje. W razie jakichkolwiek pytan i watpliwosci sluze pomoca.Niedawno zaczelam te diete,ale jest rewelacyjna.

klaudia1980 - na pewno dasz radę. Ja startowałam z o wiele wyższej wagi jakos na razie udaje mi się zrzucać kg (chociaż chudnę bardzo wolno ze względu na skórę i jojo). Chudnę na Smacznie Dopasowanej. Dzięki niej nauczyłam się też dobrych nawyków więc w sumie potrafię już sobie sama radzić. Ja nie dałabym rady na Dukanie - nie wytrzymałabym w pierwszych fazach bez chleba, ryżu, makaronu itp. a teraz jem to wszystko ale w małych ilościach.

IronButterfly - jestem pod ogromnym wrażeniem - serdecznie gratuluję! :)))

IronButterfly ja nie moge ale jestes wytrwala zycze dalszych sukcesow z odchudzaniem.Mysle ze mialas problemy zdrowotne bo 170kg to gigantyczna waga.

Jezu 80 kg to niesamowity wynik... Moze i ja sie nie bede poddawac. Od stycznia schudlam 26 kg na smacznie dopasowanej/ MŻ w wersji zdrowej i biegalam. Potem jakos odeszlam od biegania i od 3 miesiecy zamiast chudnac to 4 przytylam i mi smutno. Jeszcze 40 mi zostalo. Chyba zaczne dukana bo jakos zwolnil mi mega metabolizm ale boje sie braku warzyw - slaby ze mnie miesozerca, co najwyzej cziken :)

Na razie ksiazke czytam.

IronButterfly - Niesaaamowity wynik! Dlugo ci zajelo? Jestes MOJA idolka!

Sheilah, dziekuje :)

 

Semfura, nie dziekuje by nie zapeszyc... Problemow zdrowotnych ze wzgledu na nadwage na szczescie nie mialam, ale to pewnie kwestia czasu kiedy i by sie zaczely. Wazylam tak duzo kolo 1.5-2 lat, bo zaczelam potwoernie tyc po ciazy. W dniu porodu wazylam zaledwie 1kg wiecej niz na poczatku ciazy, czyli schudlam przez te 9 miesiecy a potem utylam w kilka miesiecy prawie 50kg!!

 

Kocurzyszcze, ja zaczelam odrazu od liczenia kalorii. Jadlam zwykle 4 posilki i niczego nie wykluczylam zupelnie z jadlospisu. Tak chyba najlatwiej... Na poczatku tylko spacerowalam, co przy tak duzej wadze byl wysilek. Potem chodzilam na aquaaerobik, w wakacje plywanie i rower a od wrzesnia sie niestety lenie jesli chodzi o ruch. Przez pierwsze 11 miesiecy sie dzielnie trzymalam i schudlam 75kg!! Od marca moja waga spadla niestety tylko ok. 7kg, choc w rzeczywistosci schudlam przez ostatnie pol roku kolo 30-40kg. 3 razy popelnilam blad i zaczynalam znow zrec i 3x przez te pol roku moja waga wzrosla po kilkanascie kg. Zawsze ok. 12-15kg przez 5-6 tygodni. Na szczescie sie oapmietywalam i znow zrzucalam balast. Tym razem mam wytrwac do konca!

IronButterfly szacun kobieto jesteś wielka!!!

Naprawde jestes "żelazna" jak w nicku! a ja jestem dumna ze zrzuconych 20kg, kurde ale wiocha. Bedziesz moim wzorem! Od jutra wracam znowu do odchudzania

Podziwiam Was Babeczki! ;) Ja w swoim życiu najwięcej schudłam 15kg i byłam z tego mega dumna ;) Ale teraz widzę, że te moje 15kg to dla Was pikuś :P