Temat: Dąż wytrwale do poczucia spełnienia! Zrzucamy kilogramy z mostu ;)

Witam witam :)

Oj, cicho :) Ja dziś mam słaby dzień, jutro będzie na pewno lepiej :)

No mało kto się odzywa, ale przynajmniej ktoś U mnie dzisiaj trochę za mało wody, ale za to godzinka łyżew :D

Ponieważ tydzien minął podaje swoją wagę ;) 84 kg

Mogę się do was dołączyć? Jestem Asia, schudłam już 20kg, chcę jeszcze 5-8kg ale brak mi motywacji. Dawno się nie mierzyłam obiecuję że zrobię to jutro. Chodzę na siłownie 2 razy w tygodniu a poza tym siedze i wiecznie coś jem, po prostu na okrągło pochłaniam wszystko. Po posiłku za 3 minuty nadal jestem głodna. Przytyłam już 3 kg obawiam się wielkiego jojo. Chce schudnąć, motywujmy się razem. Ale poważnie. Może stawiajmy sobie takie tygodniowe małe wyzwania że np. jeden tydzień żadna z nas nie je słodyczy, kolejny tydzień każda ćwiczy przynajmniej godzinę dziennie. Takie małe cele do zrealizowania które będą nas motywować. Nie mogę się w nieskończoność odchudzać chcę już schudnąć. Błagam wyjdźcie z jakimiś propozycjami. Mam 63kg, nie wspomniałam wcześniej, kiedyś ważyłam 83, schudłam do 60 ale przez to że ciągle żre przytyłam 3kg i mam depresyjny nastrój przez to. Będę zadowolona nawet z tych 5kg. A co do tych małych wyzwań, to ja bardzo bym chciała zacząć jeść jak człowiek, wy pewnie nie macie problemów z jedzeniem, ja objadam się kompulsywnie do 10 tys kcal dziennie i wiecznie porównuje się z koleżankami gdzie nie wypadam dobrze. To może ja postawie sobie pierwszy cel - 62kg dzięki ćwiczeniom i racjonalnej diecie, powiedzmy 1200 kcal. To będzie mój pierwszy tydzień. Wspierajmy się proszę!

Wow 20 kg! Jestem pełna podziwu. Ja w ciągu 3 miesięcy zrzuciłam 8 kg, a planuje jeszcze ok. 7kg. Z czego pierwsze 2-3kg chciałabym schudnąć do 15 lutego tj studniówka, ale jak na razie nie mogę się zmotywować do ćwiczeń, bo dieta już mi weszła w krew. :)

Macie jakieś sposoby żeby nie chcialo sie tak jesc wieczorem? Zawsze wieczorem zjadlabym wszystko co zobacze

Ja jem marchew i pije duuuużo herbaty